Za małe obroty biegu jałowego?

Witam. Chciałem zasięgnąć rady czy też macie w swoich Typkach 1.4 95 KM obroty biegu jałowego po rozgrzaniu silnika w okolicach 750 RPM bo wydaje mi się że troszkę są za małe i czuć to (wibracje) na karoserii, kierownicy itp... Nie pamiętam czy tak było zawsze od początku czy nie ale rzadko nim jeżdżę (głównie żona) i ostatnio rzuciło mi się to w oczy...

Autko ma 4 lata i 22k km przebiegu... (tak, wiem, kolejny niedzielny kierowca [emoji2957])

Wysłane z mojego Infinix X6820 przy użyciu Tapatalka

Jeżeli masz wyczuwalne drgania to na początku bym wymienił świece i ewentualnie kable wysokiego napięcia i podpiąć go pod kompa i zobaczyć parametry pracy silnika.

Tu nie ma przewodów wysokiego napięcia, cewki nakłada się bezpośrednio na świece.

Przyczyn może być kilka, ale same obroty jałowe Fiatowi nie wyszły. Rodzina FIRE od zawsze miała przedział 800-1000 RPM i raczej nie było problemów, że sama wartość jest za mała (falowanie itd. bywało, ale miało konkretne przyczyny, jakieś głupoty z przepustnicą i zaworkami/kanałami biegu jałowego, czy zapłonem).

Zejście na 700-750 było błędem i już samo to sprawia, że silniki mają gorszą stabilność, kulturę pracy, a drobne nieprawidłowości w innych układach (zapłon, paliwo, wydech) są uwydatniane (wystarczy minimalnie dodać gazu, tak malutko na ile się da i już silnik pracuje OK).

Do tego błędy programowe w ECU - np. w modelu Grande to do każdego rocznika coś było (poprawki do Examinera - komputery diagnostyczne dla ASO Fiat jak ktoś nie wie). Można założyć, że w Tipo wcale nie jest lepiej.

Tak więc przy takich problemach jest pół na pół: coś tam może i masz do wymiany/regulacji/czyszczenia, ale sam silnik ma takie tendencje (brzydki bieg jałowy).

PS
Z ciekawostek (z tego forum chyba nawet), to ktoś pisał, że na bieg jałowy pomogło czyszczenie, czy jakieś skasowanie luzów na potencjometrach pedału gazu. Też opcja (do sprawdzenia, wykluczenia).