Croma 2.4 - dziwne zachowanie skrzyni?

Cześć i czołem,

Szukałem sensownych odpowiedzi w internetach, ale na obecną (kolejną) bolączkę odpowiedzi klarownej nie uzyskałem. Symptomy niestety są dość niepokojące i zastanawiam się, czy ktoś z was ma pojęcie co może być przyczyną takiego, a nie innego zachowania. Nie ukrywam, od początku mam trochę przygód z Cromą, ale póki co zaciskam zęby i lecę do przodu. Ale do rzeczy.
W ubiegły weekend zrobiłem przeszło osiemset kilometrów i zauważyłem, że po porządnym zagrzaniu silnika i skrzyni pojawiają się dziwne przypadłości. Mianowicie jechałem dobre półtorej godziny ekspresówką/autostradą z prędkościami ~130-140km/h i po wyhamowaniu do 80km/h nagle auto miało problem z przyspieszaniem. Zbierało się dużo ciężej, całą budą telepało, aż szyby drgały. Wrażenie było takie, jakby auto nie chciało jechać od dołu i dopiero powyżej ~2200 obrotów te symptomy ustawały. Żeby było zabawniej, coś takiego działo się dopiero od 4-go biegu w górę, z czego najbardziej dojmujące było to na biegu 5-tym. Po zatrzymaniu się całkowitym i wznowieniu podróży, auto praktycznie normalnie jechało, wibracje i telepawki na 4-tym biegu były jeszcze relatywnie niewielkie, ale na piątce były one naprawdę silne i nieco lżejsze na 6-tce. Wyglądało to tak, jakby bieg wrzucał na niższych obrotach, potem nie mógł się zebrać, ale nawet po wkręceniu na obroty szło wyraĹşnie gorzej. W niedzielę rano po wyjechaniu na zimnym, dopiero grzejącym się silniku auto poszło prawie do dwóch setek bez większego problemu do momentu, aż żona zaczęła się drzeć żebym zwolnił bo dach świszczy :D W każdym razie po przejechaniu około 20-30km z przepisową prędkością przy kolejnym rozpędzaniu wibracje znów wróciły, a z nimi wrażenie, jakby brakowało autu mocy. Wcześniej czegoś takiego nie uświadczyłem, a od zakupu pokonałem autem ponad 4 tysiące kilometrów.

Nadmienię, że silnik ekologii nie ma (wycięte klapy, DPF i zaślepiony EGR), olej w skrzyni zmieniałem tuż po zakupie - przelane statycznie 11l aż zaczął lecieć prawie czysty.

Jeżeli macie jakieś pomysły co może być przyczyną tego zachowania, to będę wdzięczny za wszelkie porady, ponieważ budżet mocno się już skurczył po zrobieniu całego zawiasu z przodu (zostały amory) i sprężynach z tyłu oraz paru innych pierdołach.

To automat?? A na recznym przełączaniu jak idzie? Jak to automat to nie wiem czy to byl dobry pomysl olej wymieniac i to statycznie jesli dobrze działała. Sam robiles czy u fachowca? Pytam, bo dobry fachowiec potrafi z ta skrzynia cuda zrobic.

Wysłane z mojego SM-F711B przy użyciu Tapatalka

2.4 z tego co wiem były tylko z automatem. Olej wymieniałem sam - Ravenol z odpowiednią normą (3309). Co do ręcznego trybu, to muszę dopiero sprawdzić, ale będę miał okazję w dłuższej trasie zbadać to dopiero w sobotę.

No to dales ciala z tym okejem. Fachowiec by sprawdzil najpierw jakosc starego i zawartosc pid wzgledem mozliwych usterek w skrzyni i wyedy by dopiero podjal decyzję. Ty wymieniłeś olej sam, statycznie, co iznavza, ze duzo oleju starego w srodku jeszcze zostało, a ze nie wiedziales jaki miales to mogly sie tam niezłe kluchy zrobic masz teraz problem. Sorry za istre slowa ale tak to widze.

Jak kupilem auto nie wymienialem oleju bo po co jak dobrze pracowalo. Przejechalem 67tys i wyedy przy jednej naprawie kazalem sprawdzic stan oleju bo cos mi tam juz sie slabo zbieralo wiec stwierdzilem ze moze malo jest, cisnienie nie to i zamula. I sie nie pomylilem, jednakze odeslano mnie do fachowca na sprawdzenie bo zaden normalny mechanik oleju nie doleje ani nawet nie sorawdzi co tam moze byc. I tak chcialem do takowego jechac i mam szczescie, ze taki u nas w okolicy jest. Olej sprawdziny pid wzgledem skladu i zawartosci ewentualnych smieci i opilkow. Okazalo sie ze czysty co sygnalizowalo dobry stan skrzyni. Wymieniony dynamicznie na idpowiedni, dodany srodek majacy na celu odnowienie teflonowej warstwy w skrzyni. Zuzyte 18l oleju. Zaplacilem 1800 zl i musialem krecic dlugie trasy zeby ten teflon sie rozszedl i przyczepil. Skrzynka dziala jak nowa ;)

Polecam oddac gdzie trzeba. Szkoda ze nie pomyslales wczesniej o tym, oszczedzilbys kase.

Wysłane z mojego SM-F711B przy użyciu Tapatalka

Jeszcze dodam od siebie że jeżeli hamowałeś ze 140 do 80 i zaczął Ci zamulać nie wkręcać się to wydaje mi się że po prostu nie zredukował ci biegu a powinien a nie zredukował pewnie dlatego że nie ma ciśnienia bo w skrzyni się zrobiły kluchy bo po prostu wlałeś jakiś sobie olej nie wiedząc co miałeś poprzednio i w jakim stanie. Lec do fachury bo jak ci sterownik padnie to nowy 750€

Wysłane z mojego SM-F711B przy użyciu Tapatalka

Stary był czarny jak asfalt, dlatego przelałem skrzynię 11 litrami świeżego oleju, aż zaczął wypływać prawie czysty. Planowałem kolejne płukanie, tym razem dynamiczne, zrobić przy okazji kolejnego serwisu olejowego czyli jakoś na wiosnę. Po zmianie oleju w skrzyni pojeździłem całe dwa miesiące, przeszło 4 tysiące kilometrów, zanim pojawiły się te objawy.
Co do hamowania z dużych prędkości - biegi redukuje, po prostu tak jakby brakowało mu mocy i wpada w wibracje przy przyspieszaniu.

No gluty sie od razu nie robia tylko po czasie. Kiedys kiedy nie wiedzialem, ze nie wolno mieszac oleju do wspomagania zrobilem sobie gluty dolewajac jakis uniwersalny ze stacji. Tez od razu nie wyszlo tylko po 3 miesiacach kiedy w ogole stracilem wspomaganie i caly uklad do plukania i listwa i pompa do regeneracji przy okazji.

Wysłane z mojego SM-F711B przy użyciu Tapatalka