Tryb awaryjny, wentylator i dziwna przypadłość
Witam serdecznie,
Mam DUCATO z silnikiem 3.0 (od Iveco), z 2015 roku. Niestety zimą, w związku z nieużytkowaniem i karmą dla psa na pacę, zagościło w nim kilka szczurów, co przełożyło się na kilka uszkodzonych elementów instalacji. Przyszło do naprawy, więc w związku z głównymi objawami:
- Po uruchomieniu silnika (pali elegancko) w ciągu kilku sekund włącza się na maksa wentylator chłodnicy, a samochód przechodzi w tryb awaryjny (wkręca się do 3tys. obrotów).
Aby przejrzeć całą instalację, zdecydowałem się rozebrać też całą kabinę. W efekcie czego ustaliłem:
- Doszczętnie zjedzona wiązka kabli idąca do drzwi pasażera (jeszcze nie naprawiałem)
- Przegryzione 2 z 4 kabli idące do złącza do zbiornika (naprawione)
I teraz jest problem ponieważ:
- Sprawdziłem wszystkie bezpieczeniki (sprawne)
- Przejrzałem instalację w kabinie i w komorze silnika (pozostałe przewody wyglądają dobrze)
- Podłączyłem komputer, który przy pierwszym podłączeniu wywalił kilka błędów (czujniki ciśnienia paliwa, coś tam z czujnikiem turbiny itp.) - sprawdziłem wskazania błędów, nie widząc problemów w instalacji - błędy skasowałem i już się ponownie nie pojawiały. Pierwsze uruchomienie po skasowaniu błędów sprawiło, że wentylator dalej się załączał, ale auto nie weszło w tryb awaryjny. Później już bez zmian, tj. wentylator się załącza i tryb awaryjny. Najlepsze jest to, że komp nie wywala żadnych błędów przez co nie mogę zlokalizować usterki (zaznaczam, że połączenie jak i rejestracja błędów działa ok, ponieważ w przypadku odłączenia jakiegoś czujnika itp. wówczas normalnie wywala błąd).
- Co prawda nie zlokalizowałem czujnika temperatury silnika / cieczy, ale wydaje mi się, że działa poprawnie, ponieważ zarówno na komputerze jak i liczniku pokazuje wzrost temperatury wraz z czasem rozgrzania się silnika.
- Silnik jeszcze nadaje się do generalnego mycia, ponieważ jest cały zafajdany; ale nie wiem czy to może mieć przełożenie na sam problem.
Czy ktoś ma jakiś pomysł gdzie / jak szukać jeszcze przyczyny problemu bo ręce mi już opadają?