To jest widok strony w wersji do druku
-
Błąd P1206 błąd DPF
Po długim czasie bezawaryjnej jazdy Croma w końcu o sobie przypomiała. W trakcie jazdy wywaliło checka i po sprawdzeniu od razu apką w telefonie okazało sie że to właśnie ten błąd. Jechałem tak ok. 100km co jakiś czas usuwając ten bład bo wiadomo po wyskoczeniu błedu obcinało moc. Generalnie jakoś sie dojechało. Z obserwacji wynika że DPF jest zatkany w 54% a przejechane jest około 900km wiec po tym dystansie na bank powinno być wypalanie filtra. D tej pory przez 2 lata nie było żadnego problemu z wypalaniem. Zawsze osiagał ok80% zatkania i sie wypalał do 10-15% wiec uważam że spoko. Do brzegu. Wychodzi na to że filtr jest już zatkany, program pokazuje że nie jest, a po obserwacji w trakcie jazdy wychodzi że bardzo wolno sie zapycha w sensie takie pokazuje odczyty. Teraz co jest tutaj winowajcą? NIe mam zamiaru wypalania go na postoju skoro do tej pory było wszystko ok. Najpierw macie może jakieś sugestie co zaniża wskazania zatkania filtra?
-
Podłącz MESa i podaj różnice ciśnienia zarówno na jałowym jak i podczas przyspieszania (butowania, może być).
-
Na wolnych pokazuje od 20mBar. W trakcie jazdy nie pamietam juz jak było. Jutro już zrobie testy ciśnienia jak i temperatury,a po drodze podjade kupić używke czujnika ciśnienia. U mnie jest ten z jednym króćcem.
-
Czyli tak. Po trasie. Czujnik różnicy ciśnień na wolnych pokazuje ok 60mBar w trakcie jazdy podczas przyspieszania doszedł do 800mBar z hakiem. Temperatura DPF która pokazuje komputer dochodzi do 300stopni z hakiem i nic więcej. Bład ewidentnie wyskakuje w trakcie równej jazdy z większą prędkością. Na kawałku drogi po mieście nic się nie pokazało. Auto wydaje się jeździć normalnie.
-
0,8 bara to dużo, może nawet bardzo dużo. Czujnik tu chyba będzie dobry skoro reaguje prawidłowo. Ja wypaliłbym stacjonarnie, ale wcześniej jeszcze bym sprawdził czy wężyk do czujnika jest drożny.
-
No to aktualizuje. Wszedłem pod spód, sprawdziłem i wizualnie nie ma sie czego czepić. Odpiąłem kostkę od czujnika temperatury i ciśnienia, profilaktycznie dałem spray do kontaktów i pospinałem wszystko. EGR działa dobrze z resztą niedawno całego czyściłem razem z rurkami w myjce ultradżwiekowej. Przepływomierz pokazuje dobrze masy powietrza turbo też dmucha bo mam mechaniczny wskaźnik w słupku wiec to widze na bieżąco. Zdesperowany już wypaliłem stacjonarnie filtr. Procedura zaczęła sie bez problemów ale przy 78% wyskoczył komunikat że korekty dawki czy coś w tym stylu za wysokie i przerwało. Nie mniej jednak wypalił sie do 24%, a czujnik ciśnienia pokazuje elegancko na postoju 0-1mBar wiec już jest spoko. Pojechałem w drogę na autostrade i za nic błąd nie chciał sie pojawić wiec póki co odpuszczam temat DPF ale komunikat o korekcjach mnie zaniepokoił i może to było problemem wiec pora przyjrzeć sie wtryskom. Póki co temat DPF uważam za zamkniety. Trzeba jeździć i obserwować.
-
Szkoda, że nie zrobiłeś zdjęcia tego komunikatu.
Jednak sugerowalbym pociągnięcie tematu jeszcze, aby dojść dlaczego wyszedł ten błąd, bo coś mi szklana kula mówi, że przy kolejnym wypalaniu znów będzie P1206.
Czy sprawdziłeś może korekty wtrysków?
Czy stosujesz jakieś chemiczne pomagacze do wtrysków i/lub DPF?
Czy podczas jazdy nie czujesz zapachu spalin w kabinie?
-
Komunikat natknął mnie na kolejny trop. Mianowicie zrobiłem jeszcze wczoraj logi korekt i faktycznie coś jest nie halo z nimi. Logi wrzucę później bo wczoraj już braklo czasu na forum zaglądnąć. I teraz tak. Jechałem w piątek trase autostrada, 140km/h na tempomacie 100km I żadnego problemu. W sobotę zatankowane i w niedzielę powrót i zaraz po wskoczeniu na autostradę bład DPF. Wczoraj jeżdżąc po mieścieprzed wypaleniem filtra za nic nie udało mi się wywołać P1206. Dopiero autostrada chwilą jednostajnej prędkości i bład wyskakuje. Więc teraz spuszczam paliwo co jest w baku, tankuje na swojej pewnej stacji i dopiero sprawdzam Co się dzieje, w sensie jak będą się zachowywać korekty. Nie chce mi się wieżyc ze nagle coś się stało z Dpf tym bardziej że po wypaleniu fajnie czujnik ciśnienia zareagował
-
Paliwo może być za to odpowiedzialne, pewnie że tak.
Nie ma sensu teraz spuszczać, chyba że masz pełen bak. Jeśli nie to proponuję BP i on premium, u mnie na tym paliwie nie trzeba już chemii do wtrysków stosować. Oczywiście efekt nie nastąpił momentalnie, ale po 2 pełnych zbiornikach korekty z +2 spadły na +0,5. Dodałem jeszcze co prawda LM do wtrysków i jeszcze trochę spadło, ale to już chyba nie było potrzebne.
-
Jest niej niż pół baku więc spuszczę z 10L i zaleje u siebie na pewnej stacji. Mam millersa to dodam jeszcze do paliwa bo wiem że on działa. Pojeżdżę chwilę i zmienię jeszcze filt paliwa profilaktycznie. Nic więcej nie będę póki co kombinować.
-
Doprecyzuj czym jest Millers? Bo jeżeli olej 2T to sam sobie dam bana na to forum.
-
1 załącznik(i)
Millers Oils Diesel Power Ecomax
https://allegro.pl/oferta/millers-di...b-6ed2f071e3c5
Takie coś. Tutaj daje plik z logami czasów wtrysku
Na tą chwile 10L paliwa spuszczone została prawie rezerwa i dolałem nowego paliwa na pewnej stacji. Jeszcze go dzisiaj pomęczyłem i póki co spokój. Czas pokaże
-
Korekty tragiczne nie są, ale zawsze można coś poprawić, tego Millersa nie znam, ale nie zaszkodzi sprawdzić, choć nie jest to preparat do czyszczenia wtryskiwaczy w dosłownym znaczeniu.
-
Póki co auto samo wypaliło DPF. Po błędzie póki co ani śladu. Po wypaleniu elegancko na czujniku różnicy ciśnień 0, a stopień zapchania filtra 12% wiec wszystko w normie
-
2021 m 2.3 103 kw fiat ducato , pradejo mesti P 120622 klaida. Nuimi su kompu bet po keliu km vel tas pats. Sutvarkiaus purkstukus, lamba zonda pakeiciau. Pravaziuoji apie 600km ir vel tas pats. Ka patartumete daryti
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Ai dar ploviau dpf filtra