Zbliża się mi coroczny przegląd olejowy. W tym roku interwały nie przewidują u mnie jakiś specjalnych akcji typu paski, świece itp. Pomyślałem, że może warto zmienić olej w skrzyni. W końcu auto ma już 6 lat i nabite 60 tys. km.
Zastanawiam się czy warto i czy nie przesadzam. W automatach zawsze zmieniałem co 30 tys. km, ale to inna bajka.
Pozdrawiam
P.S.
Ale zleciało te 6 lat z Fiatem :)
