To jest widok strony w wersji do druku
-
Zatarty 2.4 jtdm automat
Witam Panowie. Stała się rzecz jedna z najgorszych, mianowicie żona zignorowała niskie ciśnienie oleju (wystąpił duży wyciek) i zatrzymała auto dopiero jak zaczął słabnąć. Od tej pory nie było jeszcze nic z nim robione. Auto Fiat Croma 2009 rok 2.4 jtdm 200km automat. Remont raczej odpada bo nie mam na tyle zaufanego mechanika. Bardziej chodzi mi po głowie swap na 1.9 ze względu na koszty eksploatacji itd. Teraz pytania: czy kompletny 1.9 podejdzie do komory bez żadnych przeróbek mocowania itp? Czy automat w 1.9 jest taki sam jak w 2.4? Czy silnik z manuala pasuje pod automat? Jak ewentualnie z zalegalizowaniem później takiej przeróbki? Czy podejdzie całość z dawcy 2005 rok (buda przed FL) 1.9 150km automat? Rozważam różne opcje ale potrzebuje zasięgnąć wiedzy żeby podjąć odpowiednie kroki. Z góry dziękuję za odpowiedzi
-
Skrzynia jest taka sama w 1.9 jak w 2.4
Jeżeli masz kompletną skrzynię to powinna pasować do 1.9.
Mam jedynie kłopot okreslić, czy przedlift pasuje do polifta, Znaczy silnik pewnie tak, tylko czy poduszki i mocowania sa takie same to nie wiem. Może wystąpić jeszcze problem z rurkami od chłodzenia i chłodnicą.
EDIT: Dobry mechanik jest na wagę złota w tych czasach to prawda, jednak jestem pewien, że znajdziesz w swoich okolicach takiego, a ze swej strony znam jedynie serwis TMin
Głowno k/Łodzi https://www.facebook.com/TMiNservice
Łódź (k/Głowna ;)) Oświatowa 49
-
Drodzy koledzy, skrzynia może i ta sama ale jeżeli mnie pamięć nie myli, to skrzynia z silnikiem 2.4 miała fabrycznie montowaną dodatkową chłodnicę oleju skrzyni - w 1.9 tego nie było
Pozdrawiam
-
Przecież to nic nie zmienia w całości, chłodnica jest elementem zewnętrznym, można go przełożyć lub nie.
-
Powiem tak, Nie podjął bym się tego nie mając 2-giej Cromy na przykład po dzwonie z tyłu!
Remont silnika 2,4 to masa $$$$ - tylko wymiana na inny słupek.
Wymiana 2,4-1,9 tu nic nie będzie pasować! Zaczynając od modułu silnika który nie nawiąże połączenia z sterownikiem auta , układem stacyjki/rygla w kierownicy po mocowania łap, sanek silnika, półosie, spężyny zawieszenia...
Tylko przełożenie wszystkiego od inne j Cromy da tobie gwarancję że to zadziała.
Kup rozbita Cromę - może być przed liftem bo to nie robi różnicy i przełóż wszystkie moduły i mechanikę!
-
Sprawdz wałek rozrządu, Jak się nie zatarł po pokrywami to koszt będzie dość niski.
-
Jak dla mnie to też kupa roboty. Wertowanie schematów, zabawa ze sterownikiem do tego dużo mechaniki, a i porzeźbić co nieco trzeba bedzie. Dobrą radą jest tutaj właśnie jakiś dawca bo wszystko można by 1-1 przełożyć. Jednak wtedy czy jest to opłacalne? 1.9 16v też ma swoje wady i czy faktyczna różnica miedzy 2.4 bedzie aż tak odczuwalna i warta zachodu? Powiem tak. Jeśli masz za dużo wolnego czasu i zdolności żeby sam to ogarnąć to można próbować dla własnej satysfakcji. Jeśli masz to komuś zlecać to bedzie to kompletnie nie opłacalne, a i kogoś namówić na taką prace może być ciężko.
-
Cytat:
Napisał
mlodybe
Sprawdz wałek rozrządu, Jak się nie zatarł po pokrywami to koszt będzie dość niski.
Zawsze można zaryzykować, zdjąć miskę olejową i wypolerować papierkiem ściernym wał od dołu a następnie wymienić panewki na korbowodzie i wale w zależności co się zatarło i w jakim stopniu ;-)
Jeżeli tylko lekko chwyciło to jeszcze pojeździ....Ma być tanio czy dobrze? :lol:
Do tego Olej 5w50 + ceramicer i na tacę do księdza dać ;-)
-
Cytat:
Napisał
lisekg
Zawsze można zaryzykować, zdjąć miskę olejową i wypolerować papierkiem ściernym wał od dołu a następnie wymienić panewki na korbowodzie i wale w zależności co się zatarło i w jakim stopniu ;-)
Jeżeli tylko lekko chwyciło to jeszcze pojeździ....Ma być tanio czy dobrze? :lol:
Do tego Olej 5w50 + ceramicer i na tacę do księdza dać ;-)
Jeśli wałek nie jest zatarty a możliwe że nie jest bo najczęściej dostaje ostatni tłok w magistrali olejowej to może skończyć się na szlifie wału (nie róbmy kowalstwa) i wymianie panewek i ew uszczelki smoka bo to chyba ona może być winna. Lepsze takie rozwiązanie niż kupowanie słupka niewiadomego pochodzenia.
Ceramizer to najgorsze rozwiązanie. Zapycha honowanie i przyśpiesza wycieranie pierścieni.
-
Cytat:
Napisał
mlodybe
Jeśli wałek nie jest zatarty a możliwe że nie jest bo najczęściej dostaje ostatni tłok w magistrali olejowej to może skończyć się na szlifie wału (nie róbmy kowalstwa) i wymianie panewek i ew uszczelki smoka bo to chyba ona może być winna. Lepsze takie rozwiązanie niż kupowanie słupka niewiadomego pochodzenia.
Ceramizer to najgorsze rozwiązanie. Zapycha honowanie i przyśpiesza wycieranie pierścieni.
Tak się powinno to naprawić ale to wszystko zależy od tego jak bardzo panewki "chwyciły" i gdzie. Może okazać się że ten wał nie nadaje się już do niczego a może to wszystko nie wygląda tak źle.
Ostatnio mojego znajomego żona grzmotnęła Volvo i uszodziła miskę olejową. Oczywiście zapaliła się kontrolka smarowania ale została zignorowana do czasu zatrzymania się silnika :roll:
Znajomy podjął decyzję o naprawie silnika i kilkanaście tys zł go to kosztowało i dwa miesiące zabawy...
-
Cytat:
Napisał
lisekg
Tak się powinno to naprawić ale to wszystko zależy od tego jak bardzo panewki "chwyciły" i gdzie. Może okazać się że ten wał nie nadaje się już do niczego a może to wszystko nie wygląda tak źle.
Ostatnio mojego znajomego żona grzmotnęła Volvo i uszodziła miskę olejową. Oczywiście zapaliła się kontrolka smarowania ale została zignorowana do czasu zatrzymania się silnika :roll:
Znajomy podjął decyzję o naprawie silnika i kilkanaście tys zł go to kosztowało i dwa miesiące zabawy...
Jeśli autor nie kłamał to silnik się nie zatrzymał tylko zaczął słabnąć. To nie zmienia faktu że taniej będzie kupić używany wał niż słupek.
-
Inzyniery poszli dalej, teraz pojawia sie napis na desce o niskim poziomie oleju i cisnieniu.I jak kobita umi czytac i zalapie , o co biega ,zapobiegnie nieszczesciu i chlop uniknie "zawalu"(na wesolo)haha:wrednyusmiech: