Fiat LINEA - UTRATA MOCY PO WYMIANIE ROZRZADU MAKS OBROTY 3 TYS DLAWIENIE
Witajcie. Noi mam problem, wymieniony byl rozrzad w listopadzie w mojej Linei, mechanik zle zamontował pasek rozrzadu, auto od tego czasu ciezko odpalalo musialem po 4 razy krecic by odpalic jak juz odpalil to musialem mu lekko gazowac, przy czym dymil jak stary diesel, bo sie dlawil i zdychal ale jak juz wszedl na obroty to bylo w miare ok ale bardzo duzo palil. Jednak ze no chcac by to mialo rece i nogi no to postanowilem,ze oddam go temu samemu mechanikowi by mi ten problem poprawil, no ale nastapil niespodziewany obrot sprawy mianowicie :
Odebralem auto, niby samochod zasuwal jak szalony az nie moglem uwierzyc, ze to moje auto - tak dzialal zanim go oddalem na wymiane rozrzadu po raz pierwszy po zakupie.
Ale zauwazylem, ze ledwo po powrocie do domu i wyruszeniu w droge drugi raz auto nie chce wchodzic na obroty, niby rusza niby jedzie ale nawet wymijanie czy nie mowiac wyprzedzanie to nie lada wyczyn i az strach podejmowac takie dzialanie, po wcisnieniu pedalu gazu do oporu jakby nie wiele sie dzieje,odczucie jakby cos go dusilo /przytykalo, maks obroty na jakie jest w stanie wejsc to 3 tys, na biegu jalowym normalnie obroty sie kreca.
Nie wiem juz o co tu moze chodzic. .
Samochod to FIAT LINEA 1.4 8V 77 KM 2007 r
Moze ktos cos wie? Ktos cos podpowie..
Mechanik nie mogl znalezc zadnego oznaczenia w miejscu rozrzadu i tak na oko montowal pasek, bo nie zalozyl blokady od spodu i pasek mu spadl za pierwszym razem stad nie wiadomo jakie powinno byc jego prawidlowe polozenie ( zabki )
Poza tym stwierdzil tez problem z termostatem bo samochod bardzo wolno sie nagrzewa tzn, w srodku grzeje az za dobrze, ale wolno nagrzewa sie chlodnica czy jakos tak
Jak by nie bylo suma sumarum takie podsmumowanie :
1 wymiana rozrzadu listopad 2022 r od momentu zakupu auta, mimo nieprawidlowego montazu paska i w/w problemow w zwiazku z kopceniem tylko po odpaleniu jak i sporemu spalaniu nic wiecej sie nie dzialo, tak jezdzilem do wczoraj tj 25 luty.
Od wczoraj po " ponownym nastawieniu paska" dramat auto po prostu jezdzi jak za kare..
Jakies porady? Podejrzenia? Sugestie?
Pomozcie bo rece mi opadly i nie tylko rece.