Doblo 2010 1.6 Multijet = problem z odpalaniem
Witam Forumowiczów.
Przejrzałem dostępne tematy na forum i nie znalazłem odpowiedzi na problem który mam w aucie.
Od 1.5 roku walczę z ciężkim odpalaniem na zimno. Zeszłej zimy ta niedogodności pojawiają się dopiero przy -12*C, teraz dzieje się tak już od 1*C.
Wygląda to tak:
Odpala i gaśnie po ok 1 sekundzie, kilka razy tak jest. Są momenty że w ogóle nie odpala tylko kręci rozrusznik. Po ok 15 minutach takiego kręcenia odpala ale nie szarpie. Każde zgaszenie silnika wygląda jakby odcięło mu zasilanie. Przy ponownym rozruchu pojawia biało niebieski dym lecz jest to pewnie od niespalonego paliwa. Czasami jak odpali i chodzi z 5 sekund to jak zgaśnie - obrotomierz pozostaje w pozycji liczby obrotów silnika podczas pracy np. 800 obr./min.
Wymieniłem filtr paliwa, przewód pomiędzy filtrem paliwa a pompą wtryskową, kabel masowy pomiędzy skrzynią biegów a ramą, przewody powrotne paliwa oraz zregenerowałem wszystkie wtryskiwacze, wymieniłem świece żarowe. Przy wyższej temperaturze problem nie występuje. Auto ma moc, nie dymi podczas przyspieszania, nie szarpie.
Dodatkowo co jakiś czas podczas odpalania pojawia się komunikat "blokada paliwa" i błąd P0685 - obwód sterowania przekaźnikiem zasilania ECM/PCM - otwarty. Serwis powoli rozkłada ręce, ponieważ usterka występuje w określonych okolicznościach. Ciśnienie paliwa podczas rozruchu 270bar. Wycieków paliwa brak. Samochód nigdy nie brał udziału w wypadku. Przebieg ok 250000km.
Przeprowadziłem również testy czy nie cofa się paliwo - bez różnicy.
Czy ten model posiada czujnik temperatury paliwa? Czy może rozrząd się przestawił?
Brakuje mi już pomysłów co może dolegać mojemu Doblolotowi.