To jest widok strony w wersji do druku
Witam wszystkich. Mechanik rozkłada ręce. W aucie wypada zapłon na 3 cylindrze lub losowe wypadanie zaplonu. Cewki wymienione swiece też. Problem nie znikł. Auto dodatkowo kopci raz na niebiesko przy wypadaniu raz na biało. Kompresja sprawdzona na 1 2 3 cylindrze 15.4 na 4 13.6. Brakuje mi pomysłów gdzie szukać co wymienić. Czy ktoś z was miał problem taki? Auto dodatkowo zasilane lpg. Silnik 1.4 100km. Czuć smród benzyny
Rozwiązałeś problem?
Ogarnijcie trochę to forum.
Jak jakiś bolek zaczyna temat i go nie kończy, to kasować wątek.
Zero tolerancji.
A problem na 99% będzie mieć związek z obecnością LPG i zaniedbaniami serwisowymi (auto zajechane). Tak typowe, że aż nudne.
Co do mechanika zawodowego, który "rozkłada ręce", to bez komentarza (kolejny partacz, przygłup).
GrandePunto8V po co te obrażanie innych ludzi, może i tobie się trafi takie autko i rozłożysz ręce bo nie winny będzie silnik tylko sterownik LPG a mechanik nie musi się na tym znać bo to nie jego dziedzina. Też miałem kilka aut w których winowajcom był sterownik z gazu. Ale żeby do tego dojść to nie wystarczy wypiąć bezpiecznika z LPG tylko trzeba tak jakby wymontować instalację elektryczną z gazu.
Halo. Jakie "obrażanie"? Nazywanie po imieniu. Jak już, to taki "mechanik" sam się obraża swą niekompetencją.
Narobiło się sztucznych specjalizacji: fachowcy od jednej marki, od benzyny, od diesli, od LPG, od skrzyń manualnych, od automatów itd.
Przy czym prawie nic nie wiedzą i nie chcą wiedzieć z pokrewnych dziedzin. Rozkładają ręce.
Prawdziwy fachowiec ma wiedzę przekrojową. Mimo specjalizacji w czymś.
OK. Zróbmy inaczej. Od jutra mechanicy zajmują się wyłącznie elementami czysto mechanicznymi. Jak nazwa zawodu wskazuje.
Cewki/świece ma już dotykać wyłącznie elektryk!
A przy hamulcach sprawy się komplikują, bo to mechanika + hydraulika siłowa, a czysty mechanik może nie ogarnąć zasad tam panujących...
Ale skoro się biorą za wszystko, tylko później klient zostaje na lodzie (w zimie dosłownie), jak ich FIRE 8V przerosło, to niech przyjmują na klatę opinie (całkiem zasłużone). Co do diagnostyki, to nie wiem, czy doczekam czasów, aż te nasze sieroty zaczną powszechnie używać oscyloskopu przy diagnostyce. Czy to już "elektronik" potrzebny? A do odczytu błędów/parametrów z OBD2 "informatyk"?
PS
Artykuł. Najłatwiejsze samochody w naprawie, według mechaników... Fiat jest trzeci. :lol: Jak to się ma do "rozkładania rąk"?
https://motofocus.pl/ankiety/105172/...anikow-ranking
Z tego co mam okazję oglądać o FIAT-ach oni zielonego pojęcia nie mają, w tym o poczciwym 1.4 8V, który dajesz słusznie jako standardowy przykład - nie potrafią wybadać wadliwego map sensora, tylko na pałę czujniki wymieniają, a potem z tą prostą sprawą do elektronika samochodowego dają... Temat ich znajomości MultiAir pominę ;-)Cytat:
Napisał GrandePunto8V
Ogólnie podłączenie kompa ich strasznie parzy, nie mają zielonego pojęcia jak skasować serwis, flagę olejową itp.
Ja bym zmienił pozycję na pierwszą jako najtrudniejsze w naprawie według polskich partaczy ;-) Jako hobbysta ogarniam sprawy moich fiaciorów, w tym ustawianie luzów zaworowych w 1.4 8V itp, a fachury nie potrafią, więc o czym mowa.
A sprawdzone zostało: ciśnienie na listwie wtryskowej, wtryskiwacze, szczelność układu dolotowego?Cytat:
Napisał more90@o2.pl