Pytanie do właścicieli 500x z 1.0: Czy w waszych autach zdarza się, ze po wrzuceniu na luz (auto rozpędzone) obroty silnika utrzymują się przez jakiś czas na ok 1500-2000 zamiast spadać od razu do wartości odpowiedniej dla biegu jałowego?
To jest widok strony w wersji do druku
Pytanie do właścicieli 500x z 1.0: Czy w waszych autach zdarza się, ze po wrzuceniu na luz (auto rozpędzone) obroty silnika utrzymują się przez jakiś czas na ok 1500-2000 zamiast spadać od razu do wartości odpowiedniej dla biegu jałowego?
To zdaje się w większości aut tak jest
Niektóre samochody mają takie podtrzymanie obrotów, żeby płynniej zmieniało się biegi, np. Opel Insignia w manualu. U mnie w Multiairze czegoś takiego nie ma.
Nie słyszeli o zjawisku "rev hang"?
Przykład: https://www.youtube.com/watch?v=mm6S...eringExplained
We współczesnych konstrukcjach może to być celowa funkcja (ekologia jest istotnym czynnikiem jak wyjaśnia filmik).
Ciekawostka. Jedną z metod likwidacji tego, jest wymyślanie przystawek wpinanych między ECU i wtryski benzyny, co dokładnie przypomina "komputer" LPG (i w niektórych samochodach po dołożeniu LPG jest odwrotny problem, obroty za mocno spadają, a nawet bywa, że silnik gaśnie po odjęciu gazu i/lub wciśnięciu sprzęgła).
Zrobili przynajmniej jakąś prostą diagnostykę? Możesz też wziąć jakieś auto demonstracyjne i porównać.
Nie było żadnej diagnostyki. Szef serwisu i elektryk uznali, że tak ma być i po temacie. Do tego mają wątpliwości, czy wydający dziwne dźwięki obrotomierz podlega gwarancji, gdyż DZWIĘKI NIE POJAWIAJA SIĘ ZAWSZE, więc FAP może odmówić naprawy gwarancyjnej. Ehh, pewne ASO nie zmieniły się nic od czasów Polmozbytu. Ale to już sprawa na inny wątek.