To jest widok strony w wersji do druku
Mam problem z kostką rezystora dmuchawy. Mam wypalone dwa styki . Ostatnio dotykałem kabli od kostki i były tak gorące że aż parzyły w palce.
Chcę właśnie zapytać co jest przyczyną takiego nagrzewania kabli ? (czy może być to luz na stykach) Zamówiłem już nową kostkę ale jest na 5 przewodów a u mnie są tylko 4 przewody .
Jak to podłączyć ?
Po pierwsze, co do kostki, żeby dało się spiąć, to obie części muszą mieć taką samą formę. Jeśli dostałeś kostkę na 5 pinów, a gniazdo masz na 4, to raczej mało prawdopodobne, żeby pasowało. Najprościej jest wymienić na poprawną. Pytanie tylko, czy dobrze się rozumiemy. Na szybko przeglądając w necie wszystkie kostki mają 5 przewodów. Ale na zdjęciu w tej aukcji na allegro https://allegro.pl/oferta/rezystor-d...ito-9655868551 widać dokładnie, ze sam rezystor ma 4 nóżki. Jedna natomiast wydaje się być szersza - pewnie jest podłączona do dwóch przewodów. Nie wiem, co i jak bardzo Ci się spaliło / stopiło, ale może będzie widać, wątpię, żeby uszkodzeniu uległy metalowe części - raczej w pierwszej kolejności plastik. Chociaż to tylko moje przypuszczenia.
Co powoduje grzanie? między innymi opór. Rezystor dmuchawy to przecież opornik. Wg mnie normalne jest, że się nagrzewa. Wg mnie powinien być jednak tak zaprojektowany, żeby nie palił kostki. Może sam rezystor jest uszkodzony i dlatego nadmiernie się grzeje? Zły kontakt też powoduje zwiększony opór. Zaśniedziałe końcówki, złamane przewody.
Zamówiłeś samą kostkę? czy cały opornik z kostką? Nie pamiętam, czy w MESie jest możliwość sprawdzenia rezystora dmuchawy. Może gdzieś w necie podana jest wartość, jaką powinien mieć i warto sprawdzić?
Dziękuję za twoją pomoc. Zamówiłem samą kostkę która jest na 5 przewodów. Stopione mam patrząc na kostkę przewód 1 i 3 Załącznik 41906
na zdjęciu widać że moja oryginalna kostka ma 4 piny tzn. kostka ma 5 otworów ze stykami ale stykó w kostce jest 4
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Faktycznie sam rezystor ma 5 pinów ale tych połączeń 4 . To daje mi do myślenia czy nie można zmostkować dwóch pierwszych kabli razem .
Wow, jeśli tak spaliła się kostka (wtyczka), to jak wygląda gniazdo (to, w które wpięty jest rezystor?) Ono się nie spaliło?
Tutaj pierwszy lepszy wątek opisujący problem podobny do Twojego:
https://fiatklubpolska.pl/ducato-iii...muchawy-31231/
Wynika z niego, że jest problem z masą. Niestety nie wiadomo, z której strony. Znany w ducato jest problem punktów masowych - może warto sprawdzenie zacząć od tego miejsca? To też problem często opisywany na tutejszym forum.
Nie wypadł Ci przewód? Może jak się stopiło, to ten drugi przewód po prostu wypadł z kostki? Albo przy wyciąganiu? Patrzyłem do netu na aukcje części na szybko, ale wszystkie wtyczki mają 5 przewodów. Oczywiście, nie można wykluczyć, że u Ciebie jest inaczej? Może po prostu w nowszych ducato są już tylko 4 przewody? Ja bym wykręcił rezystor i zobaczył, jak to u Ciebie wygląda z drugiej strony. Nie łączyłbym żadnych przewodów, dopóki nie będziesz miał stuprocentowej pewności, jak to powinno wyglądać.
Powodzenia.