To jest widok strony w wersji do druku
-
Zf9hp- ciężka jedynka
Witam.
Pytanie dotyczące automatu ZFa.
Z rana na totalnie zimnym ciężko mu przeżucić z pierwszego biegu na dwójkę.
Po przejechaniu paruset metrów działa już gładko bez przeciągania i rusza z dwójki.
Później już przez cały dzień też jest ok.
Ostatnio zrobiłem mu "self adaptation reset" i przez dzień czy dwa jakby trochę łatwiej mu szło.
Co można w tym temacie zrobić?
-
Pierwsze skojarzenie to oczywiście olej - pewnie nie był nigdy wymieniany i stąd takie objawy na zimnej skrzyni.
-
Olej oczywiście zmieniony, więc to nie to.
Po wymianie wszystkie biegi jakby bardziej gładko wchodzą.
Wygląda to tak, że pierwsze ruszenie i przeciąga jedynkę, a jak już dojadę do pierwszych świateł, zazwyczaj już rusza z dwójki.
-
Witam !
Mam tak samo. Dwójka wskakuje przy 3 tys. Potem rusza już z dwójki. Uważam, że to jest w porządku.
pzdr
-
Cytat:
Napisał
p_bo
Co można w tym temacie zrobić?
Porozmawialbym telefonicznie z jakims dobrym warsztatem od skrzyn automatycznych. Oni maja najwieksza praktyczna wiedze w tej materii.
Moje pierwsze podejrzenie poszloby w kierunku oleju - niewlasciwy poziom/przepracowany/zabrudzony czyms.
U mnie ta skrzynia w pierwszym okresie po zakupie (30k km) potrafila brzydko szarpnac na zimno przy zmianie na trojke lub na czworke. Mialem cos podobnego w EAT6 od Aisin.
Teraz jest 53k km i wlasciwie, w miare starzenia sie oleju, pracuje coraz kulturalniej;-)
Jak samochod duzo stoi, czyli jezdzi nieregularnie, skrzynia nie rozgrzewa sie nigdy i jest coraz zimniej, kultura jej pracy niestety bedzie spadac.
Moje ekstremum to jest wlasnie ta skrzynia przy -25°C, silnik uruchomiony zdalnie na moze 10 minut (pompa skrzyni juz tloczy plyn i juz idzie cieplo od silnika) i tak naprawde skrzynia dzialala zupelnie bez zarzutu. Zieloni moga sie pienic, ale prawda jest taka, ze nic tak nie przedluzy zywota silnikowi i skrzyni jak wczesniejsze rozgrzanie i lagodne traktowanie na zimno.
-
Jak dobrze, że nie mam tego wynalazku ZF9, na forum Jeep'a można o tym poczytać (o przeciąganiu obrotów też było). Najwięcej zastrzeżeń jest do walącego dołączanego napędu. Do tego sam z siebie nie włącza 9 biegu. Oglądalem kiedyś na Youtube materiał o siakimś Jeepie z ZF9. 9 bieg tylko z ręki, do tego więcej na 9 palił niż na 8.
Z drugiej strony żałuję, że nie dobrałem DDCT.
-
Wiesz, ludzie rozne rzeczy pisza, z "dziennikarzami", ktorzy dorwali sie do kamer i klawiatur a nie potrafia logicznie myslec i skladac faktow w calosc, wlacznie.
Moze niech sie tez inni uzytkownicy wypowiedza, zeby bylo wiarygodnie, ale ja z perspektywy 5 innych planetarnych automatow uwazam, ze ta skrzynia jest absolutnie w porzadku i nie odbiega od konkurencji. To nie jest tak, ze FCA dorwal sie do taniego bubla, bo ZF to sa pierwsze skrzypce na rynku a ta skrzynia pracuje tez w takich markach jak Acura, Infiniti czy Jaguar. Ja sobie to tlumacze w ten sposob, ze FCA wsadzilo jakis defaultowy soft bez dopracowania go i potem byly potrzebne aktualizacje, zeby to sensownie chodzilo. Prawda jest taka, ze mechanicznie te wszystkie skrzynie sa juz tak zaawansowane i wydajne, ze to co je od siebie odroznia i ewentualnie wkurwia uzytkownikow, to tylko zle lub dobrze dobrany soft.
Skrzynia rozni sie tym, ze 4te i 5te przelozenie nie maja tradycyjnych sprzegielek ciernych tylko cos o nazwie dog clutch. Jak nie hamujesz silnikiem, manualnie schodzac biegami w dol, np. na stromych zjazdach, to nawet tego nie odczujesz.
Dla mnie nowoczesny automat ma robic dlugie przebiegi bez remontu, ma miec co najmniej 6 przelozen, zmieniac je w sposob niewyczuwalny przy normalnej jezdzie i robic w 95% to, czego ja akurat oczekuje. Ta skrzynia to potrafi.
Nie wiem, jak jest w przypadku 1.4T (inne charakterystyka silnika i przelozenie glowne) czy dizli, ale z 2.4 ta skrzynia pracuje po prostu dobrze. 9tka wlacza sie juz na plaskiej ekspresowce przy rzeczywistych 120 km/h, no chyba ze masz mocno obciazowy samochod albo mocno wieje, bo wtedy to i przy 140 jedziesz na 8ce. Tylko ze ta 9tka jest niesamowicie dlugim przelozeniem, ktorego nie ma w innych skrzyniach...
Walace dolaczanie napedu, przeciaganie obrotow? Nie mam pojecia, o co chodzi. U mnie wszystko dziala bez zarzutu. Sprzeglo wieloplytkowe na przedniej osi i mozliwosc calkowitego "odpiecia" walu od napedu to jest rewolucja.
-
Cytat:
Napisał
Trump
Nie wiem, jak jest w przypadku 1.4T (inne charakterystyka silnika i przelozenie glowne)
Przedstawiłem opinie kilku użytkowników z jeep.org.pl (Renegate), nie byle pieniaczy, wiedzą o co chodzi.
Niezadowoleni są w szczególności posiadacze zestawu 1.4 MultiAir 170KM - dynamika kuleje przy zmianach biegu - utrata momentu obrotowego i łapanie muła - ogólnie mieszane uczucia. W MJ 2.0 tego efektu, według relacji właścicieli, nie ma, bo nisko moment.
Ogólnie ten pseudo napęd 4x4 daje się we znaki tym użytkownikom, jednemu kilka razy tylny most, jak go zwał, wymieniali. Opisują, że słychać buczenie, które zanika przy zapuszczeniu 4x4 lock, jakieś stukanie. Ogólnie więcej benzyn 1.4 170KM z tym ZF9 tam mają.
Co ciekawe jeden gościu opisuje, mając wrażenia też z 2.4, że 1.4 170KM lepiej nadaje się w trasę niż 2.4 :tongue Ogólnie opisy pracy tej skrzyni nie przekonują, szczególnie z 1.4 170KM. Są też osoby zadowolone z tego zestawienia.
-
Cytat:
Napisał
krowka1978
mając wrażenia też z 2.4, że 1.4 170KM lepiej nadaje się w trasę niż 2.4
Nie chce mi sie teraz szukac, ale jesli dobrze pamietam 2.4 ma dluzsze przelozenie glowne. 1.4T bedzie robil lepsze wrazenie, bo jest mniej slyszalny i turbo dmucha, dajac wyczuwalnie lepszego kopa, ale tak realnie, gdyby postawic je obok siebie, nie spodziewalbym sie jakichs wielkich roznic.
Cytat:
Napisał
krowka1978
Są też osoby zadowolone z tego zestawienia.
A jednak:wink:
W tym budzecie/segmencie cudow nie kupisz, nie ma sie co czarowac, tym bardziej jak ma byc jakies 4x4. Honda CVT, Ford/GM 6AT nie slyna z trwalosci, a z silnikami (EcoBoosty) moga byc duze jaja.
-
1 załącznik(i)
Witam ponownie. Przyczyną znaleziona.
Zaczne od tego że dorobiłem sobie miarkę oleju
Załącznik 41285
Po sprawdzeniu stanu pokazywało jakieś 10 mm.
Dolewka 60ml i po sprawie.
Co do opinii o jeździe tym zestawem też się wypowiem.
W mieście tryb auto odczuwalnie kastruje ten silnik ale wystarczające do sprawnego poruszania się. Tryb sport zmienia charakterystykę diametralnie, ale po pewnym czasie męczący nie wspominając już o i tak nie małym spalaniu. W trasie nie można się przyczepić do niczego. Gładko, cicho ekonomicznie. Wyprzedzić zawsze można. Bardzo dobre zachowanie na podmuchy wietru (mieszkam na Islandii a tu dmucha zdrowo i często). 4x4 działa o niebo lepiej niż CR-V czy XC90.
-
Cytat:
Napisał
p_bo
Witam ponownie. Przyczyną znaleziona.
Zaczne od tego że dorobiłem sobie miarkę oleju
Załącznik 41285
Po sprawdzeniu stanu pokazywało jakieś 10 mm.
Dolewka 60ml i po sprawie.
Co do opinii o jeździe tym zestawem też się wypowiem.
W mieście tryb auto odczuwalnie kastruje ten silnik ale wystarczające do sprawnego poruszania się. Tryb sport zmienia charakterystykę diametralnie, ale po pewnym czasie męczący nie wspominając już o i tak nie małym spalaniu. W trasie nie można się przyczepić do niczego. Gładko, cicho ekonomicznie. Wyprzedzić zawsze można. Bardzo dobre zachowanie na podmuchy wietru (mieszkam na Islandii a tu dmucha zdrowo i często). 4x4 działa o niebo lepiej niż CR-V czy XC90.
p_bo jak dorobiłeś tą miarkę? Jaki jest prawidłowy stan oleju na tej miarce?
-
Coś tematy związane z 500X nie mają wzięcia Ale zapytam. Jest ktoś na forum posiadający 1.4 170KM MA z tą skrzynią? Na stronie z linka poniżej
https://www.transmissionrepaircostguide.com/zf-9hp48/
Napisano o problemach ze skrzynią w 500X w rocznikach 2016. Czy problemy tam opisywane zostały wyeliminowane zmianą softu skrzyni itd? W niektórych przypadkach (zrzucanie w tryb NEUTRAL) jazda tym autem może być niebezpieczna. Ktoś, coś? Pytam, ponieważ biorę całkiem na poważnie to auto z tym silnikiem i tą skrzynią jako bazę pod LPG. Tigersharka odpuszczam z racji swego rodzaju egzotyki łasej na olej, a do tego bez hydrauliki zaworów.