Problem z odpaleniem/elektryka ?
Witajcie.
Pozwolcie, ze przejde od razu do rzeczy i postaram sie opisac wszytko jak najdokladniej.
Pacjent: Stilo 1.6 16v 2003r 103km HB 5D
Niestety od ponad miesiaca robie trasy po 3-6km(2x dziennie). Kilkad dni temu zauwazylem, ze zaczyna gorzej krecic przy odpalaniu - ok, pomyslalem ze z powodu krotkich tras aku dostaje po tylku. Po zgaszeniu silnika, wyjalem aku, podpialem pod prostownik i cala noc dostawal jesc. Z rana podpinam wszystko - probuje odpalic, a tu zonk - wał jeden obrot i kaplica, choinka na zegarach i masa bledow, EBD, abs, airbag itd.... W ubieglym roku, przed zima regenerowany byl alternator, i razem z nim, wymienilem na nowy akumulator (poprzedni mial przelatane ~6lat), takze z poczatku myslalem, ze nie jest to akumulator. Tak czy siak, zabralem go ze soba, ponownie podpialem pod prostownik(tym razem inny - ladowanie 1A, sadzilem ze poprzedni byl wadliwy ?). Po naladowaniu, podlaczam - to samo. Co zauwazylem to, ze przy pierwszym przekreceniu kluczyka na MAR zegary dopiero załapaly po okolo 3 sekundach oraz ekran z data i innymi informacjami lekko przygasal. Nie odpalalem. Wylaczylem, ponownie na MAR i za drugim razem od razu zegary zalapaly, z tym ze po chwili blad abs, airbag, loose connection. Probujac odpalic, slychac "cykniecie" spod maski i to wszytko - zadnej reakcji silnika, a zegary i wszystko gasnie. Zadzwonilem po kuzyna - przyjechal podlaczyc na kable, odczekalismy 5min na wlaczonym, po czym dogazowywal i przyszla proba na odpalenie mojego - niestety taka sama reakcja, z wyjatkiem pierwszej proby - jeden bardzo slaby obrot i zdechł. Kolejne proby nie przyniosly zadnego skutku - jak wczesniej, cykniecie i wszystko gasnie.
Aku w spoczynku ma napiecie poprawne ~12.5v. Niestety kuzyn nie mial czasu aby podlaczyc jego aku(swoja droga jest taki sam jak moj, identczny). Z powodu roznych godzin pracy dopiero w nd podmienimy aku aby sprawdzic czy aby na pewno winowajca nie jest elektroserducho.
W zasadzie mam wrazenie, ze aku nie jest tu problemem, zwlaszcza ze ma rok, a tym bardziej ze nie dal sie odpalic po kablach. Ale moge sie mylic. Ktos ma jakis pomysl, badz sporkal sie z podobym problemem ?
//edit
Razem z zeszloroczna wymiana aku, wymienilem klemy, a wczoraj po usterce przeczyscilem je, orazwszystkie mozliwe styki.
Pozdrawiam.