To jest widok strony w wersji do druku
Kupiłem Tipo 1.4 120KM HB, i zastanawiam się nad kupnem opon zimowych.
Czy po wymianie w serwisie opon trzeba jechać do ASO zresetować czujniki?
Jest przycisk na desce 'Set Opony' ale znajomy z Mistubushi za każdym razem jeździ do ASO po wymianie opon zresetwać komputer, jak tak mam robić to już wole całoroczne opony.
Tipo nie mają fizycznych czujników w kołach, tylko resetujesz tym na desce po lewej stronie kierownicy gdzie są swiatła przeciwmgielne
Nawet gdyby miał, to we FIAT-ach, Jeep'ach i innych od FCA jest autoadaptacja.Cytat:
Napisał brylancik13
Znowu powiecie ze zachwalam tipo pod niebiosa. Ale to bardzo sensowne rozwiązanie i działa nawet po kilkuset metrach. Wymienialem kola na letnie (a w zasadzie jedno bo było wczesniej niewyważone) i ujechałem może z 300 m i wywalił komunikat. We 3 założonych wczesniej miałem 2,3 a w tym założonym ok 2. No to na ch.j mi kupę czujników które są jedynie kłopotem jak to działa.
Upuść ciśnienie we wszystkich kołach do 1Bar'a i sprawdź, czy wyskoczy błąd ciśnienia :tongue Daj znać, czy bez czujników zadziała ;-)Cytat:
Napisał marx30
Miałem tak że spadło mi ciśnienie do ok 1,8Bar-a w wszystkich kołach i wyskoczył błąd, sam się zastanawiałem jak to możliwe czy może zbieg okoliczności. Jedyne sensowna odpowiedź to że auto było różnie obciążone i przy niższym ciśnieniu zmienia się inaczej promień koła.Cytat:
Napisał krowka1978
Ja kiedyś po wymianie kól z letnich 17 cali 225/45 na zimowe 16 cali 205/55, gdzie ciśnienie było dobre 2.2 z przodu i 2.1 z tyłu, po przejechaniu kilometra pojawił się błąd ciśnienia w kołach, jednak koła 16 mają delikatnie inna średnicę i system to wyczul. Takze iTPMS oparty na czujnikach ABS jest zdecydowanie wystarczający :) czujniki w kołach to tylko zbędny wydatek :)
Wiem do czego zmierzasz ale po primo nie jestem techniczną amebą i takie rzeczy jak sprawdzanie ciśnienia co jakiś czas to nawyk.Cytat:
Napisał krowka1978
Po secundo zadanie z prawdopodobieństwa czy łatwiej wygrać w lotto czy trafić na równomierny spadek ciśnienia we wszystkich kołach ;-). Ale dla pewnej grupy osób np. chodzących w kapeluszu czy też z blond włosami taki ficzer jak czujniki wydaje się być niezbędny. Znam nawet taką posiadaczkę toyoty yaris która się czuje niesłychanie ważna jak jedzie do aso zmienić koła "wraz z programowaniem czujników". Nie, nie sra kasą jest nauczycielką. Ja bym się czuł jakbym rozpalał kasą w kominku no ale ja to dziwny jestem.
Ja z kolei uwazam ze to w tipo słabo działa , rzadko kiedy wykrywa niskie cisnienie a w przypadku gdy jebła mi opona to w ogóle nie było komunikatu.
No rzeczywiście, bez komunikatu pewnie nikt nie zauważy ze jebła oponaâŚCytat:
Napisał bahamut24
Chodzi o sam fakt, nie jest to zbyt precyzyjny system. Czasami roznice 0.1 bar wylapie a gdy mialem wentyl jebnięty to dopiero wyłapalo gdy ciśnienie spadło o 1 bar.
Osobiscie chwale sobie ten system za brak upierdliwosci;) Raz w miesiacu sprawdzam stan oleju oraz cisnienie w oponach. Takze czy jest czy go nie ma to mi nie przeszkadza dopoki sie nie drze. Raz zdarzylo mi sie po wolnym przejezdzie nierowna droga kilka km ze sie wlaczyl, ale nastepnego dnia nie bylo ani sladu. Plus jest taki ze przy 2 kompletach kol nie trzeba miec czujnikow, ani wykonywac platnych kalibracj. Manometr za 15 ziko jest wystarczajacy.
Mam i ja :-)Cytat:
Napisał pablos_206
Też tak myślałem ale żona użytkuje już 3 lata fiestę która ma czujniki ciśnienia w kołach i powiem wam że nia ma żadnego problemu a masz wartość ciśnienia z każdego koła na wyświetlaczu, co więcej - drugi komplet kół kupiłem prywatnie i nie trzeba tego przypisywać do auta , system sam prawidłowo rozpoznaje wszystkie koła i pokazuje ciśnienie z dokładnością 0,1 bara w stosunku do mechanicznego manometru. Nie wiem jak w innych markach ale w Fordzie działa to super.Cytat:
Napisał pablos_206