Witam
Co może być przyczyną że na jałowym silnik się jakby dławi?!
Obroty falują i silnik wprowadza drgania i telepie autem, albo obroty zwiększają się i utrzymują tak jakiś czas.
Świece nowe, wyczyszczona przepustnica.
Silnik 1.1
To jest widok strony w wersji do druku
Witam
Co może być przyczyną że na jałowym silnik się jakby dławi?!
Obroty falują i silnik wprowadza drgania i telepie autem, albo obroty zwiększają się i utrzymują tak jakiś czas.
Świece nowe, wyczyszczona przepustnica.
Silnik 1.1
ja walczę z podobnymi objawami w 1.2 z 2010 roku. wychodzi, że mam przesunięte koło zębate rozrządu o -0,6 stopnia. Ale nie wiem czy nie ma jeszcze czegoś. Po zrobieniu adaptacji przepustnicy trzyma mu wyższe obroty tak jakby zalewało go paliwem. Jedna cewka jest chyba do sprawdzenia i ewentualnie nie wiem czy wtryskiwacz się nie zawiesza...
U mnie rozrząd wymieniony. Przepustnica po czyszczeniu dała efekt na około miesiąc, potem powoli wracało.
A jak było przed wymianą rozrządu?Cytat:
Napisał Rfck
Tak samo. Rozrząd jest dobrze ustawiony.
Nie dzieje się to cały czas tylko cyklicznie, częściej jak jest zimno na zewnątrz.
Nie wiem ale ja cały czas walczę. Wszystko wskazuje u mnie na to że mimo wszystko to kwestia rozrządu ale nie samego w sobie ustawienia paska i kół tylko położenia wałka rozrządu. Wywala mi błąd p0016. Wczesniej jak dałem do mechanika na serwis to on zdiagnozował że czujniki są rozwalone. Prawdopodobnie nie potrzebnie wymienił mi map sensor crankshaft sensor i camshaft sensor....... A i tak się dzieje co się działo. I tu jestem zły na mechaników którzy wczesniej robili mi serwis. Pytałem sie o pasek rozrządu wszyscy bagatelizowali i nawet nie chciało im się odkręcić obudowy i zajrzeć. Okazało się, że był w b.slabym stanie i prawdopodobnie w którymś momencie (może na wyższych obrotach) coś się przesunęło zaczęło trzachac delikatnie na początku i tylko na postoju. Ale w miarę jeżdżenia wszystko zaczęło się pogłębiać więc w końcu stwierdziłem, że coś trzeba z tym zrobić.
Nawet zawór zmiennych faz rozrządu zmieniłem dalej to samo. Więc nie widzę innej przyczyny jak złe położenie wałka. Nie wiem jak w twoim przypadku ale u mnie w pandzie z 2010 r nie ma oznaczeń i potrzebujesz blokady przy zmianie paska.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
I wydaje mi się, że u mnie pogoda również miała wpływ. Mogłoby to mieć uzasadnienie w przypadku paska bo przy chlodniejszej pogodzie będzie delikatnie bardziej napiety przy wyzszej temp. będzie łatwiej się rozciągał. A jak będzie mniej rozciągnięty to automatycznie bedziesz bardziej odczuwał nieprawidłowe ustawienie. Ale to tylko moje spekulacje. Po prostu nie widzi mi się że to kwestia czujników etc. Więc tylko ustawienie rozrządu zostaje...
Ja mam 1.1 u mnie rozrząd robiony był bez blokad.
Największa różnica była zauważalna świeżo po czyszczeniu przepustnicy. Chciałem wymienić krokowy, ale jest scalony z przepustnicą niestety.