P0340 / U0401- błąd czujnika położenia wału rozrządu / Error in communication with engine control unit (ECU)

Dzień dobry,

Dokładnie swój problem opisałem na forum Freemont.pl (https://www.freemont.pl/viewtopic.ph...23170ad#p40404) ale może ktoś tutaj zajrzy i coś podpowie z doświadczenia…

W skrócie:

Freemont zastrajkował, dojechał normalnie pod dom i na drugi dzień nie odpalił. Po podłączeniu do kompa pojawił się P0340 (MES). Wymieniłem czujnik położenia wału rozrządu ale bez efektu. Akumulator sprawny bo kręci jak trzeba rozrusznikiem.

Teraz pojawia się nowy błąd, auto nadal nie odpala:


ABS / ABS/BSM (Brake System Module)
Ate/Continental ABS
ISO Code: ABS4005
Errors found:
U0401 - Error in communication with engine control unit (ECU)

W module engine w MES brak błędów.

Jeżeli ktoś miałby jakąkolwiek wskazówkę gdzie szukać problemu z góry dziękuję. Za polecenie elektromechanika z północy Krakowa / okolic (Michałowice) też dziękuję.

Sprawdzilbym skrzynke bezpiecznikow i przekazniki, polaczenia masowe , itd. -to co mozesz sprawdzic bez lawety.Jakies zwierzatko ,nie "odwiedzilo " tego auta?.Jak masz MES-a ,mozesz mu zrobic test ukladu abs , tzn, pompa,zawory ,itd.Czasem mogl pasc czujnik walu korobwego, a sterownik nie zapisal bledu. Prawdopodobnie jest jakas pierdółka.Mozna sprawdzic kostki polaczeniowe ,przy pompie abs, sterownika silnika i pod skrzynką bezpiecznikow.Co mozesz sam i za darmo -to posprawdzaj,jakis preparat do elektroniki, stykow. A nuż się uda?!

Dzięki za podpowiedzi, kupiłem spray, może się uda 😄
Pozdrawiam.

Mam ten silnik w bravce r 2009. Generalnie nie mam z nim problemow.Auto kilka razy odwiedzilo Italię, tysiace km i zadnych uwag. U mnie w nowym 500X , "wyskoczyl" blad abs, tpms, parktronic, hamulec reczny, po przebiegu 1500km!!!. Okazala się winna kostka od czujnika abs -przy tylnym kole-serwis walczyl ok. 2 godz. Sam nie grzebalem bo gwarancja.Fiaty takie są...?:lol:

Witam ponownie,
przyczyną nieodpalania silnika było przeskoczenie paska rozrządu o trzy ząbki. Rozrząd wymieniony, brak oznak uszkodzeń, brak przyczyny usterki...

Pozdrawiam.

Rozrzad wymienili przed wystąpieniem awarii,czy pozniej? Skrzynie masz w automacie? Pasek nie powinien tak "skakać" bez ustalonej przyczyny, chyba ,ze bardzo wyeksploatowany po znacznym przebiegu.
W tym silniku jest napinacz na sprezynie , ktory prawidlowo ustawiony pierwszy raz , ma utrzymywac wlasciwe napiecie paska. Generalnie ,masz szczescie,ze rozwalilo Ci glowicy, powodzenia.