Doblo 1.3 "pukanie w dolot
Witam,
Mam problem z fiacikiem. Silnik 1.3 multijet 2005r. 188a9000
Generalnie już sporo powymieniane a nadal problem występuje a więc od początku:
Pierwszym objawem był spadek mocy i spadała rura od powietrza (ta na dole) ona jak dobrze pamiętam idzie od przepływki do do turbo i ma jeszcze wyjście albo na odme albo na egr już nie pamiętam ale jak ktoś ogarnia ten silnik to będzie wiedział o którś dokładnie chodzi dodam że jak ta rura spadała to było własnie "pukanie w dolot" wyraźnie słychać a więc pierwsze w regeneracje poszło turbo.
Pojawiły się objawy:
Kopcenie, ciężki rozruch, słychać to pukanie.
A więc kroki poczynione dalej,
sprawdzona przepływka - jest ok
szczelność dolotu - jest ok
filtry - jest ok
świece - ok
Z uwagi pukania w dolot w weryfikacje poszły popychacze i dźwigienki - tu fakt było źle więc wymienione wszystkie.
Trochę się poprawiło zaczął odpalać (też ciężko ale jakby lepiej), mniej pukał mżna było jeździć ale nadal nie ma poprawy do takiego stopnia żeby to auto użytkować więc dalej:
w kompie weryfikacja wtrysków
1 0,580
2 -2,168
3. -3,665
4 4,989
Wyjęcie wtryskiwaczy, sprawdzenie końcówek są ok ale profilaktycznie czyszczenie poszło.
Dalej urodził sie pomysł lipnego paliwa no to układ zalany świeżym i jedynie co delikatnie lepiej pod kątem kopcenia pozostałe objawy bez zmian.
Filtr paliwa wymieniony, olej wymieniany 2 miesiące przed usterką.Filtr powietrza wymieniony.
Zrzuciłem czapkę żeby sprawdzić czy nie uszczelka czyli inaczej mówiąc wymieniona - problem nadal występuje, delikatne podłużne rysy na cylindrach były widoczne ale to można pominąć bo tak nieznaczne że na pewno nie wpływa to na prace, a wali w dolot a nie w arterie olejowe (odma czysta).
Test CO też dala świętego spokoju później zrobiony - nic nie wykazał
pompa paliwa ok
Całość problemów pojawiła się w sumie gdy 2 raz jak spadła ta rura, a to raczej przez to pukanie w dolot.
Co do odpalania to jak się chwilę rozgrzeje to lepiej pali. Ale kopci nadal (na czarno), nie zauważam ubytków oleju ani płynu, również nie robi się masło nigdzie.
Po tych wszystkich czynnościach jeszcze przegoniony na odcinku ok 100 km i nic to nie dało.
Błędów brak
egr czyszczony
Wszelkie uszczelki na ruszanych częściach w miedzy czasie wymieniane na nowe.
Ktoś coś może? bo mi się już pomysły kończą, a pukanie jest "niemetaliczne" takie jak to w dolot w głuche pukanie w plastikową puchę.
A i rozrząd sprawdzony jest ok i dobrze ustawiony.