1.6 e-torq - wyciek oleju pomiędzy silnikiem a skrzynią

Ostatnio przyglądając się silnikowi zaniepokoiły mnie ślady oleju na łączeniu silnika ze skrzynią. Zgłaszać to na gwarancji, czy czekać jeszcze? Znając ASO to przemyją i będą kazać dalej jeździć aby się bardziej pociło. A do końca gwarancji rozszerzonej niecałe 2 miesiące. Dodatkowo dochodzi temat szarpania przy ruszaniu (pojawił się po ok. 2-gim roku użytkowania auta), które już kilka razy zgłaszałem, ale za każdym razem gdy zostawiałem im auto na noc to na drugi dzień nie występowało jakoś mocno. Tak mnie przetrzymali, że tej zimy stwierdzili że to może być sprzęgło, ale po 40.000 kilometrów ASO nie wymieni na gwarancji, (a mam teraz 44.000km przebiegu).

Załącznik 38104

Moze byc olej silnikowy lub ze skrzyni.Trzeba skrzynie wyrywać.Rob to jak najszybciej.Jesli puscil simmering na wale, olej będzie rozrzucac kola zamachowe po obudowie i bedzie powoli sciekal przez otwor miedzy skrzynią a silnikiem.Jak padnie uszczelnienie skrzyni ,z czasem bedzie slizgac sie sprzeglo coraz bardziej,"smarowane" wyrzucanym olejem. Nie ma na co zwlekać,bedzie tylko gorzej!

Czy to na pewno jest olej, a nie jakiś uszczelniacz, który wypływa pod wpływem temperatury? Coś takiego również występowało u posiadaczy Renka z 1.6. Olej z uszczelniacza raczej waliłby od spodu skrzyni otworem, który na tę okoliczność jest na łączeniu bloku i skrzyni.