Dziwne obroty przy wyhamowywaniu + gaśnie gdy zimny
Cześć
Mam problem z moim Punciakiem. Generalnie temat wygląda tak:
- samochód, gdy dojeżdżam do skrzyżowania na "luzie" lub generalnie gdy wrzucam kiedykolwiek "luz", to jedzie, ale obroty spadają mu do około 600
- gdy się zatrzymam, dokładnie w momencie, gdy koła przestają się obracać, to obroty skaczą do 800 i są stabilne na tym poziomie
Już to brzmi dziwnie. W aucie mam system S&S, benzyna + gaz, ale to jeszcze nie koniec. 1.4, 77KM, 2016 rok. Były wymieniane świece, wlewany środek do czyszczenia wtrysków paliwa.
- gdy silnik jest zimny, to samochód w momencie, gdy te obroty opadają gaśnie, zarówno na benzynie, jak i na gazie. Nie za każdym razem, nie codziennie, ale jeśli się to zdarza, to gdy jest zimny. Jeszcze kilka dni temu wiązało się to ze stałymi błędami: sprawdź silnik, s&s niedostępny, hill holder niedostępny. Błędy się pojawiały i nie znikały po ponownym odpaleniu.
Komputer pokazywał stan awaryjny przepustnicy. Wymieniłem ją, ale problem z obrotami i okazjonalnym gaśnięciem nadal występuje. Z tym, że teraz błędy znikają po ponownym odpaleniu, a na kompie brak jakichkolwiek śladów, więc nie jeżdżę ze świecącym się check enginem i błędami od s&s.
Podejrzewacie co to może być? Czy to zachowanie z niższymi obrotami "na luzie" jest standardem? Biorę pod uwagę mapsensor, jak nie to, to moja wiedza dalej nie sięga.
Może ktoś podpowie, z góry dzięki.