Zrezygnowałem z kablówki

Dziś zrezygnowałem z kablówki -szkoda kasy na 2 -3 programy za 70 zł . Zakupiłem Xiaomi przystawkę i korzystam z neta i stąd programy .Filmów pełno ,kanały jakie miałem mam za free ,oglądam co chcę ,kiedy chcę -kwestia internetu . Fakt,że zostało mi przyzwyczajenie z kablówki -klikanie po kanałach (jeszcze ją mam 2 tygodnie -taka umowa) ,ale dzięki temu będę oglądał konkrety -np dzis zaczynam Walking Dead sezon 1 . Oprócz tego odkryłem ,że mam książki :) ,wreszcie odpoczywam, od papki tv :) polecam

Polecam dodatek Kodui, choć pewnie temat jest już Ci znany.
Pokusic się możesz o iptv ;)

Wysłane z mojego ONEPLUS A6013 przy użyciu Tapatalka

Kodi znane ,IPTV będę sprawdzał niedługo

Przetestowałem IPTV ,ale obawiam się ,że to łatwe do namierzenia piractwo . Niby kupujesz zestaw kanałów ,ale za 20 zł to co kosztuje normalnie ok 150 ? Coś tu nie gra :)

Lepsze od TV, niezależnie jakiego pochodzenia są książki :P

Nie ma co porównywać ,ale książkę ciężko czytać w każdej sytuacji . Czasem trzeba się "schamić " filmem ,czymś odmóżdżającym

Odmóżdżenie [jak oczywiście nie ma pracy zdalnej z powodu covidu] to ja mam w pracy jak studenci się pokazują :P

Ja zrezygnowałem z telewizji całkowicie już parę lat temu i jestem z tego bardzo zadowolony. Przez ten czas przeczytałem wiele książek i obejrzałem dużo ciekawych filmów, nie takich co lecą po 15 razy w telewizji.