Homologacja Scudo ściągniętego z Niemiec

Witam, zakupiłem niedawno od polskiego właściciela Fiata Scudo 2.0 z 2011 roku, którego to on zakupił na niemieckich blachach. Pojazd został zarejestrowany w Polsce jako auto do prowadzenia działalności gospodarczej, gdzie w dowodzie sklasyfikowano je jako "samochód ciężarowy". Ku mojemu zdziwieniu przy rejestracji w wydziale komunikacji okazało się, że nie mogę dla swoich potrzeb zawodowych zarejestrować tak auta aby móc odliczać od niego pełnego VAT-u. Jak mnie poinformowano powinienem dostarczyć dokument homologacji pojazdu, który to winien dostarczyć producent auta. Po kontakcie z FCA w Mediolanie otrzymałem maila, w którym czytam:
W nawiązaniu do zgłoszenia z dnia 17.01.2020 roku informujemy, że samochód Fiat SCUDO o numerze nadwozia: ZFA27000064292680 został pierwotnie sprzedany na rynku niemieckim.
FCA Poland S.A. nie wystawiał, więc na w/w samochód wyciągu ze świadectwa homologacji
i dlatego też nie jest możliwe wystawienie wtórnika takiego dokumentu przez naszą służbę.
O kopie takiego dokumentu należy zwrócić się bezpośrednio do sprzedawcy na rynku gdzie pojazd został sprzedany pierwszemu nabywcy.
Nadmienię, że pojazd zgodnie z interpretacją wydziału komunikacji winien w homologacji mieć zapis VAN lub POJAZD WIELOZADANIOWY, pomimo że fizycznie spełnia warunki (stała grodź) diagnosta nie może wbić w dowód rejestracyjny tzw. VAT-1 bez homologacji. Jeśli ma ktoś doświadczenie w podobnej kwestii lub jakiś pomysł, z góry serdecznie dziękuję.

Vat -1 wystawia diagnosta w Okręgowej stacji pojazdów, stwierdza tylko czy jest jeden rząd siedzeń i stała przegroda za nimi. Rejestrowałem 3 samochody ( BErlingo ) z Belgii w ostatnich dwóch latach i żaden nie miał homologacjii. Rejestrowałem bez problemu na podstawie dokumentów, które przetłumaczyłem. Vat 1 "robiłem "parę dni-tygodni po rejestracji. Dostawałem egzemplarz w ilości trzech sztuk i z tym do wydziału komunikacji gdzie Pan/Pani wbijała vat 1. Mozę coś w tym roku się zmieniło ale w poprzednim tak to wyglądało.