Dziwny problem

Witam !
Wyczyściłem przepustnice na nieodłączonym akumulatorze, faktycznie był cały zawalony :( W drodze do domu musiałem stanąć na światłach, po chwili silnik zgasł, ale dało się odpalić, brak komunikatów. Na następnych światłach spadały obroty aż do wyłączenia się, odpaliłem i podgazowywałem go aby się nie wyłączył, jakoś dotoczyłem się do domu. Podłączyłem pod komputer i takie błędy mam:

P0480 - Obwód wentelatora chłodzenia 1
P0530 - Czujnik ciśnienia klimatyzatora
P0171 - Miesznaka zbyt uboga

Gdy chciałem odpalić autko to strasznie szarpało i pojawił się wielki dym z tłumika, poradzi ktoś coś ?
P.S. robiłem test i na pierwszym biegu wentylator nie załącza się, na drugim biegu załącza się.

Co do braku I biegu wentylatora, to pewnie wymiany domaga się rezystor I biegu zamontowany w okolicy wentylatora - trzeba sprawdzić.

Po czyszczeniu przepustnicy wymaga ona adaptacji.Sprawa jest bardzo prosta opisywana w internecie np.Prawidłowa adaptacja przepustnicy - Klub FIAT STILO Polska

Wszystko byłoby dobrze tylko skąd ten biały dym i to szarpanie ?

Biały dym to jest para wodna.Jak jest zimno/chyba teraz jest/po odpaleniu z wydechu leci jasny dym.
Jezeli taki dym leci po dobrym nagrzaniu silnika,układu wydechowego to usterki szukamy w uszczelce głowicy.

Czyli jak jest silnik nagrzany i leci biały dym to szukać przyczyny przy głowicy, ale jak jest silnik nie nagrzany i leci taki dym to jest to para wodna.
Dobrze rozumie ?

W obu przypadkach para wodna.

Uffff dzięki wszystko już ogarnięte, adaptacja zrobiona autko jeździ jeszcze tylko muszę wymienić rezystor

Odnośnie błędu "P0480 - Obwód wentylatora chłodzenia 1", wystarczyło wyciągnąć i wpiąć styki które wchodzą do wentylatora chłodnicy :) obyło się bez wymiany rezystora, jeszcze został:
"P0530 - Czujnik ciśnienia klimatyzatora"