Jak w temacie problem następujący. Śruby mocujące do obudowy filtra kręcą się w kółko. Nie chcę rozbebeszac połowy auta tylko po to żeby się zdenerwować jeszcze bardziej. Czy od strony filtra są nakrętki czy gwint jest plastikowy w tuleji?
To jest widok strony w wersji do druku
Jak w temacie problem następujący. Śruby mocujące do obudowy filtra kręcą się w kółko. Nie chcę rozbebeszac połowy auta tylko po to żeby się zdenerwować jeszcze bardziej. Czy od strony filtra są nakrętki czy gwint jest plastikowy w tuleji?
Sruba M6 , gwint w metalowej tulei, pewnie sie obrocila i nie odkrecisz,za...! Jest inne wyjscie, mozesz odgrecic sama przeplywke ,te dwie sruby na torxa z otworem , 5-kątne i przelozyc tylkę te czesc,nie demontowac reszty,masz na zdjeciu.Załącznik 36998
Prawdą jest to, że samej przepływki przykręconej na te dziwne torxy nie wolno odkręcać, bo jest to skalibrowane przez bosha? Raczej tego inaczej nie idzie przykręcić ale może jakaś siła docisku śrub? Jak w ogóle te śruby dziwne się nazywają?
[QUOTE=fiatopad;386140]Prawdą jest to, że samej przepływki przykręconej na te dziwne torxy nie wolno odkręcać, bo jest to skalibrowane przez bosha?[/QUOTE
Opel ASTRA ten sam silnik.Kilka razy odkręcałem przepływkę w celu jej przpłukania.Nie zauważyłem żadnych ubocznych problemów.
HYNDAY TUCSON tez nie było problemów po wymontowaniu /i zamontowaniu/przepływki.
Ja zdjąłem puszkę rozwierciłem te śruby i złożylem na romalne śruby z nakrętka. W owtowry dałem silikonu do silników i gitara.
Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
Chwytak do rur albo brzeszczot i nacinasz
Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka