Witam. Gdzie w Ducato 3.0 2009r są ulokowane poduszki silnika,skrzyni. Czuje że któraś jest w agonalnym stanie. Nie idzie tym ruszyć normalnie. Podskakuje cała jednostka. Na wstecznym to już wogóle kompletna masakra ;)
To jest widok strony w wersji do druku
Witam. Gdzie w Ducato 3.0 2009r są ulokowane poduszki silnika,skrzyni. Czuje że któraś jest w agonalnym stanie. Nie idzie tym ruszyć normalnie. Podskakuje cała jednostka. Na wstecznym to już wogóle kompletna masakra ;)
sprzęgło padło
u mnie po 40 juz szarpie u kolegi wytrzymało 10tys km
3 poduszki masz,
1. przy rozrżądzie,
2 .po stronie kierowcy od góry skrzyni biegów tam gdzie jest kabel od masy
3.od dołu po stronie kierowcy tzw lizak
Ale tak jak koledzy podpowiadają sprawdź sprzęgło
Poduszki raczej jest jedno szarpnięcie krótkie przy ruszania i może kierownicą mocno drgać
Tak. Tzn przy ruszaniu do przodu nic się nie dzieje. Można spokojnie ruszyć nawet nie dodając gazu. Natomiast na wstecznym jest jakaś masakra. To nie jest od sprzęgła. To nie jest szarpanie typowo objawiajace się sprzęgłem. Normalnie tak jakby cala jednostka podskakiwala. Przy normalnej jeździe na wprost po dodaniu i odpuszczeniu gazu, czuć szarpniecie kierownica. Coś z przeniesieniem napędu nie tak (przeguby, poduchy etc).
Jak szarpie kiero to wszystko wskazuje że któraś z poduszek. Najczęściej pada tą od spodu tzw lizak. Można to sprawdzić od spodu w dwie osoby . 1 położyć się pod auto tam przy owym lizaku a druga osoba gasi silnik i zapala można zauważyć luzy.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
U mnie wszytko chodzi gładko tylko jak się zmienia biegi to szarpnie raz przy każdej zmianie lizak od spodu wymieniłem ale nie wiele pomogło może górne poduszki już czas zmienić
Właśnie szarpnie kierownicą przy zmianie biegów,jak również przy dodaniu i odjęciu gazu. Można tak się bawić gazem i zawsze szarpnie. U mnie akurat na lewo. Lizak trzyma sie w kupie. Sprawdzane dziś breszką. Zreszta widzę że mechanik zmienił przy wymianie sprzęgła. Do górnych już nie tak łatwo się dostać. Metoda latarkową niewiele mozna ocenić. Ale najgorsze to cofanie na wstecznym. Normalnie jakby motor miał wyskoczyć z ramy. Trochę nie podoba mi się luz na przegubie wewnętrznym od strony kierowcy. Czuć że chyba coś go może boleć. Długa półoś z podporą jest ok. Była wymieniana (nie czuć nic podejrzanego). Przeguby zewnetrzne też są w miarę świeże.