Czy Waszym zdaniem można toczyć tarcze na aucie, które ma automat?
To jest widok strony w wersji do druku
Czy Waszym zdaniem można toczyć tarcze na aucie, które ma automat?
Żeby przetoczyć tarcze na aucie i tak trzeba zdjąć zacisk, więc co za problem zdjąć tarcze, przecież to 3 minuty pracy.
Jeśli jest z czego te tarcze przetoczyć, to możesz to zrobić. Później do założenia obowiązkowo nowe klocki.
toczenie tarcz przednich to jest głupota, nowe tarcze nawet 305 mm to nie jest jakis mega wydatek, pamietaj ze toczona tarcza jest ciensza a im ciensza tym bardziej podatna na skrzywienie. toczyć mozna tarcze tylne choc w przypadku Cromy ich koszt jest tak smieszny ze nie warto.
Toczenie tarcz na aucie w Raszynie 100-150zl. Za obydwie.
W sumie jesli trzeba dac nowe klocki to moze i koszt tarcz bedzie juz sensowniej przełknąc niz toczyc stare. Stare maja jeszcze zapas do stoczenia.
za 2 tarcze 305 mm zapłacisz ok 260 pln w górę, niby 100 taniej toczenie ale...wybór należy do Ciebie. ja toczyłem tarcze tylne w Raszynie ale w aucie gdzie tarcza była zintegrowania z łozyskiem i kosztowała 350 pln/szt :-) a i tak po pół roku musiałem tarcze wymienić bo po toczeniu wyszły "żyletki"
Jeśli są ranty tylko na końcu to można zebrać bez toczenia pilnikiem, szlifierką.... Jeśli jest nierównomiernie zużyta i są wewnątrz wgłębienia - żłoby to po stoczeniu na równo nie będzie żadnego zapasu...
tarcze hamulcowe, bębny hamulcowe