To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Brak ladowania -
Brak ladowania
Witam. Mam pytanie.
Wracajac wczoraj z miasta niewiadomo z jakich przyczyn zaswiecila sie kontrolka od ladowania po czym zgasly swiatla wszystkie wskazniki opadly. Dojechalem do domu. Na odpalonym pokazywal 12 v. Wymienilem alternator choc latwo przyznam niebylo i teraz swieci sie kontrolka od abs i asr bodajze. Wczesniej przed usterka bylo ok. Co moze byc przyczyna?
-
Sprawdzales napiecie ladowania po naprawie... Moze nalapal bledow ,na slabym akumulatorze. Spróbuj pokasowac bledy.Stilo jest bardzo czule na spadki napiec w instalacji.
-
Może aku dostał po tyłku,musisz posprawdzać ładowanie i aku.
-
Wysiadl do zera praktycznie jak wrocilem.
Podladowalem go z pol godziny po zalozeniu alternatora. Napiecie po odpaleniu 13.80.
Po wlaczeniu swiatel tak samo niespadlo nic
-
Malo...Prawidlowo powinno oscylowac w granicy 14,5V, na biegunach aku.Posprawdzaj polaczenia masy i "pradowe od altka ,do skrzynki bezpiecznikow. Szczegolnie zobacz na zacisniete koncowki oczkowe na przewodach. Zmierz spadki napiec podczas rozruchu.Sprawdz sam aku testerem na obciazenie(nie miernikiem), moze sypie sie ktoras cela i bedzie d...a jasiu...
-
Aku jest nowy ma ze dwa miesiace.
A znajomych pytalem maja alfe i stilo z tymi silnikami i mowie ze rzadkosc jest w nich ladowanie powyzej 14 v
-
Az zmierze w swoich jutro ,to wrzuce...
-
W Stilo chyba nikt nie ma wzorcowego ładowania, przeważnie 13,8-14.1V.
-
No wlasnie. To troche takie dziwne jest bo w ktorym bym aucie niezmierzyl to ponad 14.4 -14.2 bylo. Nawet w vw bora mam 14.4 i to na wlaczonych swiatlach.
Ale jakis czas temu zauwazylem jakies przebicie w nim bo za kazdym razem wysiadajac z auta i dotykajac sie drzwi poczulem lekkie kopniecie pradu.
-
Pomierzylem na zimnych silnikach, stilo 14,40V, bravo 14,35V, panda 1,3 ltd 14,5V z wlaczonymi swiatlami. Do kol. Hitek, sprawdz napiecie na altku i na biegunach aku.Jesli jest roznica ,to szukaj gdzies na polaczeniach(mogą wystepowac straty). Przyczyną "slabego " ladowania czesto jest uklad komutator i szczotkotrzymacz w altku ,a dokladnie jego zanieczyszczenie pylem weglowym z wytartych szczotek.Kto robil altka -to wie.Stad altek nie rozwija "katalogowej mocy i nap. 14,5V".Obroty silnik nic nie pomagają.Z racji ,ze pracuje z bateriami o duzej pojemnosci i napieciu, temat troche jest mi znany. Nawet akumulator,moze byc podejrzany, mimo ze nowy. Jako ogniwo szeregowe,wystarczy ze jedna z cel "traci parametry" i caly uklad sie...pie...li.Dlatego sugerowalem Ci sprawdz aku na obciazenie. Co do "kopania" ,pojawiają sie ladunki elektrostatyczne. Trzeba uziemic auto.
-
W poniedzialek sprawdze bezposrednio na alternatorze od spodu ile mi pokaze i okaze sie. Myslalem jeszcze by go przemyc sprayem do stykow ale niewiem czy to cos da.
-
Po wyczyszczeniu przewodow pokazuje mi ciagle 13.9 bez roznicy czy na swiatlach czy bez
-
Ładowanie masz w normie,sprawdź jeszcze po nocy stan akumulatora.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Pół godziny łafowania to za mało,wepnij go na 3-4godziny.
-
Bez zmian jest po nocy.
Trzyma moc i ladowanie ma ciagle 13.9. Zrobilem juz troche km i nic sie niedzieje to jezdze dalej