Fiat Tipo 1.4 Fire "Syczenie" z okolic hamulca.

Witam, jestem tutaj nowy i nie za bardzo wiem czy temat ten został poruszany, ale dzisiaj gdy żona wróciła z pracy powiedziała że coś jest nie tak z układem hamulcowym, i hamulec po naciśnięciu "syczy" nie jakoś bardzo mocno, ale na tyle wyraźnie że da się to bez problemu usłyszeć. Pedał po kilku naciśnięciach zrobił się cięższy, ale auto nadal hamowało. Fiat Tipo 1.4 Fire 12k z groszami przebiegu. Czy miał ktoś może podobną sytuację i jest w stanie mniej więcej powiedzieć co to może być? Może to poczekać kilka dni czy jest niebezpieczeństwo że hamulec przestanie w ogóle działać i może zagrozić to wypadkiem? Wiem, że może dla osób znających się na mechanice jest to śmieszny temat, ale pytam poważnie bo w tych sprawach jestem całkowicie zielony.

Temat jest smieszny i nie przejmuj sie tym. Tak ma byc. Przy wylaczonym silniku posyczy kilka razy po czym pedal sie zrobi twardy. To efekt " zgromadzonego" podcisnienia w serwie(wspomaganiu) pompy hamulcowej. Po kilku nacisnieciach sie ono traci dlatego twardnieje a syczenie to wlasnie praca wspomagania. Inna sprawa gdy twardnieje przy wlaczonym silniku.