witam bylem na diagnostyce podwozia wszystko wporzadku a mimo to ciagle slysze uporczywe stuki czy to moje przewrazliwienie czy croma jest tak slabo wyciszona?
To jest widok strony w wersji do druku
witam bylem na diagnostyce podwozia wszystko wporzadku a mimo to ciagle slysze uporczywe stuki czy to moje przewrazliwienie czy croma jest tak slabo wyciszona?
Treść i sposób zadawania przez Ciebie pytań coraz bardziej utwierdza mnie, że piszesz żeby pisać... masz tak naprawdę Cromę?
U mnie też ciągle stuka. Pół zawiechy wymieniłem już nawet za półosie sie wziąłem ale odpuściłem a stukają mi klocki . Wystarczy delikatnie wcisnąc hamulec i stuków nie ma. U mnie są to stuki metaliczne na szybkich nierównościach.W wolnej chwili to opanuję.
Za to sposób twoich ODP utwierdza mnie coraz bardziej ze blizej ci do portalu pudelek niż do pomocy na forum
Stukające klocki to wcale nie powód do śmiechu. U mnie zaraz po zakupie hałasowały aż wstyd mi było pażrzera którego wiozłem i który uważał cromkę za przyzwoity samochód. Po powrocie szybka akcja i już cisza. U mnie podwozie nie chałasuje więc tak powinno być Słychać luz na przegubie przy dadani lub zdjęcie nogi z gazu ale to wiemno co kaman.
Do płaczu też nie:)