Błąd P0420 i kontrolka Check Engine

Witam wszystkich.

Od jakiegoś czasu mam problem ze swoją Pandą z silnikiem 1.1 z rocznika 2004 i przebiegiem 160 tys km. Ze 2 miesiące temu zapaliła się kontrolna Check Engine światłem stałym. Po sprawdzeniu pokazało że to błąd o kodzie P0420 - która mówi o nieprawidłowej emisji spalin. Kilka razy kasowałem błąd, to po jakimś czasie wraca. Odwiedzając zaprzyjaźniony warsztat powiedziano mi, żeby zlikwidować pojawienie się kontrolki, to trzeba wymienić katalizator. Katalizator jest bardzo kosztowny, chyba jednym z najkosztowniejszych napraw w tym modelu.

Czy ktoś z Was miał do czynienia z katalizatorem, wymianą itp?

Czy może wystarczy sprawdzić Sondę Lambda?

Dodam jeszcze, że czasami są drgania silnika, bez względu na to czy jest rozgrzany czy nie, sam czasami ma taki kaprys. A druga rzecz, to po odpaleniu, a po przejechaniu 30, czy nawet ponad 100km, z tłumika leci biały dym, ale bez zapachu?

Latem zeszłego roku były następujące naprawy:
- wymiana przewodów i świec zapłonowych,
- olej oraz filtr oleju wraz z filtrem powietrza,
- wymiana uszczelki po pokrywą zaworów,
- hamulce komplet.

Z góry dziekuję za szybką odpowiedź.

Cześć! Nie jestem mechanikiem, ale mogę podzielić się własnymi spostrzeżeniami. Po przeczytaniu Twojego opisu wydaje mi się, że problem może nie dotyczyć wyłącznie katalizatora. Często błąd P0420 pojawia się z powodu niesprawnej lub leniwej sondy lambda, a nie bezpośrednio z powodu samego katalizatora. Oznacza to, że przed wydaniem dużych pieniędzy na wymianę katalizatora warto sprawdzić czujnik tlenu. Również drgania silnika i biały dym mogą być związane z dopływem paliwa lub uszczelnieniem układu, ale dokładniej może to stwierdzić tylko profesjonalista po przeprowadzeniu diagnostyki.
Nawiasem mówiąc, jeśli ktoś często ma do czynienia z naprawą samochodu lub wymianą walut podczas podróży po części zamienne, mogę polecić https://kantor.live/kantory/gdansk jest to serwis, w którym można szybko porównać kursy wymiany i korzystnie wymienić pieniądze na zakupy lub opłacenie napraw za granicą. Sam z niego korzystałem i jest to bardzo wygodne.

W Multiecuscan zrób wykresy sond lambda. Będziesz wszystko wiedział.

Katalizator można umyć.

Jeśli nic się nie działo wcześniej i nie było zapisanych żadnych innych błędów to stawiam na padnięta sondę. Katalizator jak by padł to wcześniej musiało by dojść do uszkodzeń w układach dolotowych, paliwowym lub/i zapłonowym.

Podstawą diagnostyki w takich przypadkach jest badanie składu spalin, wy wieśniaki. Kiedy się nauczycie?
Wykresy sond z OBD mogą nie wystarczyć. Musi być zewnętrzne potwierdzenie, co się na prawdę dzieje w silniku.
Poza tym są proste, klasyczne metody stwierdzenia nieprawidłowości: podciśnienie w dolocie (wakuometr), przedmuchy (korek wlewu oleju skacze), świece uwalone olejem, co za tym idzie również "zatrute" sondy i/lub katalizator, zapieczone pierścienie.
Wydech po pierwsze ma być szczelny (bez tego nie macie prawa nic mierzyć, czy to analizator, czy odczyty z OBD).
Zapłon/paliwo to też, ale później, czy przy okazji. Kompresja (może też wzrosnąć, nie tylko spadać). Plus rozrząd, zawory.
Trzeba znaleźć przyczynę problemów z katalizatorem (źródło problemu w silniku, osprzęcie), a nie tylko go czyścić, czy wymienić bezmyślnie na nowy (i go znowu ubić w kilka miesięcy).

Usługa czyszczenia katalizatorów praktycznie nie istnieje, to znaczy są to firmy i maszyny, metody, chemia używana do Diesli, DPF.
To, że przyjmą katalizator z benzyniaka, to wiadomo (dla kasy). Ale jest to szkodliwe (narusza warstwę aktywną z metalami szlachetnymi). Można odzyskać przepływ, ale skuteczność spadnie (prawdopodobnie już nigdy nie zobaczysz idealnych wyników spalin, czyli zerowa zawartość CO i HC).

Cytat:

---

Napisał GrandePunto8V

wy wieśniaki.

---

Sam jestes wieśniak buraku

Do mycia katalizatora nie trzeba żadnych specjalnych maszyn. Wystarczy chemia doi czyszczenia karalizatora i woda z węza ogrodowego albo myjka ciśnieniowa. Najważniejsze żeby chemie dawać od strony silnika a wodę od strony wydechu.

Skończ znawco sie kompromitować. W swojej diagnostyce robisz mnóstwo niepotrzebnych rzeczy które są na uj pridatne.