Zapalniczka w bagażniku, nie działa sterowanie pinem 4 złącza A bodykompa

Zrobiłem gniazdo w bagażniku zgodnie z: Fiat Punto :: Forum: Elektryczna regulacja lędźwi i gniazdo 12V w bagażniku..
Utknąłem na sterowaniu przekaźnika z pinu 4 złącza A bodykompa. Uzwojenie przekaźnika ma ok. 80 Ohm. Przekaźnik podłączony pod 12V załącza się. Pobór prądu uzwojenia ok. 150mA. Po podłączeniu przekaźnika w gniazdo napięcie na uzwojeniu jest cały czas 0V, niezależnie o położenia kluczyka w stacyjce, a przekaźnik nie załącza się (brak masy z bodykompa). Sprawdziłem dwa przekaźniki - to samo. Gdy wyjmę przekaźnik i pozostawię tylko miernik podłączony w miejsce uzwojenia efekt jest taki: wyłączona stacyjka 0V, włączam stacyjkę - pojawia się 11,5V, wyłączam stacyjkę - pozostaje 11,5V (nie sprawdzałem jak długo).
Nie mam skrzynki bezpieczników w bagażniku.
Nie mam FES.
Co źle zrobiłem?

Na pinie 4 sygnałem sterującym jest masa... Więc do przekaźnika z body kompa dostajesz minus, drugą nóżkę od cewki podłączasz pod stałego plusa, wyciągniętego najlepiej z aku. Przekaźnik powinien rozłączać Ci +12 do zapalniczki, masę bierzesz z karoserii... Gniazdo zapalniczki zabezpieczasz 15A bezpiecznikiem. Sygnał z body możesz zabezpieczyć 7.5A.
To tyle teorii...
Praktyka pokazuję, że są wyjątki od tej reguły...
Sprawdź czy sygnałem sterującym faktycznie jest masa...
Do przewodu sterującego z body przyłóż na stałe czarną nóżkę od miernika. Czerwoną dotykasz najpierw karoserii, jeśli nic się nie zmieni na mierniku, to mamy 'minus', jeśli się zmieni na +12 to mamy 'plus'. Dla pewności sprawdź przykładając czerwoną nóżkę, tym razem do przyciągniętego przewodu +12. Jeśli jest zmiana na mierniku, to jest 'minus', jeśli zmiany nie ma, to jest 'plus'.

Sygnał sterujący jest jeszcze na pinie około 10-15 minut, powinien zniknąć od razu po zamknięciu auta z centralnego zamka...

W razie problemów pisz, pomogę...
Mój opis wydaje się być prostszy niż cała tamta instrukcja, tym bardziej, że chodzi tu tylko o gniazdo zapalniczki...

Jest tak, jak opisałem w pierwszym poście. Sterowanie masą pojawia się tylko wtedy, gdy jest odłączony przekaźnik, a podłączony miernik (małe obciążenie - miernik ma dużą oporność wewnętrzna). Przy obciążeniu cewką przekaźnika na wyjściu bodykompa przed i po włączeniu kluczyka jest cały czas około 12V. Czy wyjście bodykompa ma zabezpieczenie przed za dużym obciążeniem?

Za sterowanie masą odpowiada ten układ scalony .

Układ ma ogranicznik obciążenia, ale przy znacznie wyższym prądzie.
Samochód jak na razie poza tym jest sprawny, a rozbieranie i lutowanie bodykompa wydaje mi się niebezpieczne.
Myślę o sterowaniu przekaźnika przez układ z tranzystorem BD680 (opornik bazy - 1k). Układ wstępnie zlutowany na płytce uniwersalnej, czekam na obudowę. Zamierzam przetestować to na zasilaczu 12V i przekaźniku poza samochodem. Dam znać, co wyszło.

Układ z tranzystorem działał po podaniu masy. Niestety po podłączeniu do 4 pinu przekaźnik wzbudzał się, czyli nie było na tym pinie żadnego sygnału. Usunąłem układ z tranzystorem, przekaźnik podłączyłem między masę i plus gniazda zapalniczki w kabinie. Mało elegancko, ale działa.

Ciekawi mnie czy autko posiada światła przeciwmgielne przednie ?