Dzisiaj szok,podczas jazdy zaczął padać deszcz i wycieraczki na szybie takie smugi zostawialy że nie dało się jechać.Co to,wycieraczki do wymiany,regulacji bo auta nie woskowalem.
To jest widok strony w wersji do druku
Dzisiaj szok,podczas jazdy zaczął padać deszcz i wycieraczki na szybie takie smugi zostawialy że nie dało się jechać.Co to,wycieraczki do wymiany,regulacji bo auta nie woskowalem.
Przebieg 900 km a rodzaj to nie wiem.Trzeba spr.
Masz tak od początku? 900km sugeruje, że masz auto od niedawna. Podejrzewam, że w salonie przed wydaniem auta jakimś nablyszczaczem potraktowali również szybę. Tak jak przedmowca napisał przeczysc pióra oraz porządnie umyj szybę.
No coś umyje,ale to jakaś lipa.Nawet nie mam miesiąca tego fiata a już żałuje zakupu.Tandeta.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Auto sam umylem,płyn do okien tak jak od x lat i nie było problemu.Teraz właśnie mnie to zaskoczyło ze takie smugi
Nie stosuj płynu do okien domowych, szczególnie z dodatkiem octu! Płyn z octem niszczy uszczelki, gumę, nie mówiąc jaki to ma wpływ na nadwozie. Kup porządny płyn do mycia szyb samochodowych.
Tak zrobię.Ale też nie sadzę żebym po jednym umyciu do takich smug sam doprowadził.
.... a szyby od czasu do czasu warto odtłuścić np. acetonem. Tylko trzeba uważać na plastiki.
Przecież szkła nie rozpuści (na studiach matematycznych tego nie uczą, więc uwierz na słowo :mrgreen:). I nie lejesz tym po samochodzie, tylko przecierasz umyte uprzednio szyby miękką szmatką zwilżoną acetonem, benzyną ekstrakcyjną lub innym rozpuszczalnikiem, uważając żeby nie dotykać niczego poza szybą.
Cyknie się octem szybę i wycieraczkę i może pomoże
Czy ja napisałem coś o rozpuszczaniu szkła? :smile: Znając życie, to więcej niż pewne jest dotknięcie szmatą jakiegokolwiek plastiku, szczególnie od środka - mam na myśli aceton i rozpuszczalniki. Przy mocno pochylonej szybie problem staje się bardzo realny od wewnątrz.
Szyby zawsze myję płynem do mycia szyb samochodowych i jest ok.