Stuki, puki, trzaski

Tytułowe "stuki, puki, trzaski" niewiadomego pochodzenia to coś co wkur...za mnie w każdym samochodzie. W moim tipku skrzypiący fotel kierowcy naprawiło ASO (plus dla Automobile Torino!). Pozostał dźwięk jakiegoś luźnego elementu wnętrza, na ekstremalnie wyboistych drogach. Na zdjęciu winowajca - czarna kostka do której dochodzi czerwony przewód, teraz już umocowany przeze mnie trytką (trzeba zdjąć osłonę pod kierownicą, mocowana na wcisk, wystarczy z wyczuciem pociągnąć). W kostce jest bezpiecznik. Co to w ogóle jest? Czerwony przewód wędruje gdzieś w osłonę progu i wygląda jak jakaś samoróbka - goły kabel bez peszla.

Cześć,

przepraszam, że odkopuję temat ale nie chcę zakładać nowego. Posiadam tipo SW easy od końca stycznia 2019. Przez pierwsze ok. 10 000 było okay (no może poza łącznikiem stabilizatora i fabrycznymi oponami) po pewnych odwiedzinach w ASO pojawił się dźwięk... jakby luźnej osłony, albo jakiegoś klepania... Wcześniej tego nie było. Jak byłem w tej sprawie w ASO to oczywiście wszystko było w porządku. Mój dźwięk nie jest obecny cały czas. Pojawia się różnie, po ok. 2 km jazdy czasami po 10, a mój pech był taki, że podczas jazdy testowej z serwisantem po 30 km nic się nie działo. Przejrzałem już sam bardzo różne rzeczy.
Dokręcałem luźną (wg mnie) osłonę pod silnikiem, zdjąłem osłonę pod kierownicą i "szarpałem" różne elementy. Pod maską też już trząsłem elementami osprzętu i plastikowych kołków.
Aktualnie mam ponad 20 000 km dalej mnie to irytuje, nie da rady się przyzwyczaić. Wklejam link do mojego filmu, mam nadzieję, że można go normalnie odtworzyć. Nie zwracajcie uwagi na moje nogi i buty- kierowałem mikrofon telefonu w stronę skąd dochodzi mój dźwięk:
https://drive.google.com/file/d/1YcP...w?usp=drivesdk

odpowiedź będę mógł napisać dopiero jutro. Jeśli ktoś ma pomysł, bardzo proszę o podpowiedź, w ASO szkoda mi czasu,

pozdrawiam Tomasz

Buty jak buty, ale czysto to tam masz w tym aucie [ wykładzina koło fotela]. Wracając do sedna sprawy, hałas występuje na załączonym nawiewie? Czy nie ma reguły?

Brudno jest, to prawda. Z tyłu u dzieci jeszcze gorzej 😉. Nawiasem mówiąc mam kiepską zwężkę do odkurzacza.
Nie ma znaczenia czy jest włączony nawiew, na luzie czy na biegu, nawet na autostradzie przy 140 przy delikatnych drganiach karoserii też słychać. Najbardziej klepie na kostce brukowej (starych "kocich łbach"). Ale to dopiero jeśli luźny element się rozrusza.