[Fiat Bravo 1.4 97r.] Problem ze stacyjką
Witam serdecznie, jest to mój pierwszy post i zaznaczam na początku że jestem żółtodziobem w motoryzacji, no możne nie aż tak ale to się okaże niebawem :) Otóż ostatnio zdałem prawo jazdy no i nadszedł czas na pierwsze auto. Nadarzyła się okazja aby kupić Fiata Bravo 1.4 12v S 75KM w dobry staniem i okazjonalnej cenie. Jedyny problem jaki był to stacyjka którą trzeba było wyczuć a mianowicie po włożeniu kluczyka i przekręceniu trzeba było bardzo mocno docisnąć do środka i poczekać aż się zapali. Z początku zajmowało mi to ok. 2-3 min. Dzisiaj rano nawet za 1 razem odpaliłem bez problemu, później zaparkowałem sobie u mnie na parkingu, przychodzę po godzinie i siedząc chyba z 30 min nic nie udało mi się odpalić... Może mi ktoś pomóc czy to będzie stacyjka do wymiany czy klocek stacyjki bądź wytarty klucz bo w najlepszym stanie to on nie jest - takie własnie rozwiązania czytałem w internecie. Dodam że drugiego kluczyka nie posiadam. Jeżeli ktoś zna odpowiedź lub miał podobny problem to bardzo proszę o pomoc! Pozdrawiam