To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Drgania-sprzęgło? -
Drgania-sprzęgło?
Od pewnego czasu ( może 3 miesiące) zauważyłem, że przy pierwszym ruszaniu z 1 biegu lub bieg wsteczny tj. puszczaniu sprzęgła wyczuwalne są niewielkie drgania silnika - najbardziej wyczuwa się się to gdy ruszam bez gazu. Po kilku ruszenia z 1 biegu objaw ten zanika. Problemu z innymi biegami nie ma. Z doświadczenia to objaw pasuje mi do problemu ze sprzęgłem - tak jakby był problem albo z dociskiem lub samą tarczą sprzęgła. Zgłaszałem do ASO - oczywiście standardowa odpowiedz, że oni nic nie widzą złego. Ale gdy miałem na kilka użyczone ich serwisową 500L to ruszała bez jęknięcia i zero drgań. Spotkaliście się z takim objawem w swoich 500L lub Tipo?
Dam dla ASO jeszcze z miesiąc lub dwa i jak się nic nie zmieni to ich atakuje o wymianę sprzęgła.
-
Do sprawdzenia poduszki silnika i skrzyni, o czym wcześniej już Ci pisałem.
-
Tylko wydaje mi sie,że gdyby to poduszki to objaw byłby bardziej stały a u mnie występuje tylko do kilku pierwszych ruszeń z 1 biegu później sie uspokaja.
-
Cytat:
Napisał
Rafal79
Tylko wydaje mi sie,że gdyby to poduszki to objaw byłby bardziej stały a u mnie występuje tylko do kilku pierwszych ruszeń z 1 biegu później sie uspokaja.
Uszkodzone poduszki mogą jak najbardziej dawać tego typu objawy. W 500X wadliwa jest prawa silnika, ktorą już miałem wymienioną na gwarancji - na zimno cała buda drżała, gdy się ciut nagrzało, to się uspokajało. Warto sprawdzić poduchy :wink:
-
Prawa poduszka patrząc od przodu? sprawdzę
Ja drgań na nadwoziu nie czuje....fakt silnik na luzie widać że drga ale czy to norma czy defekt tego nie ocenie.
-
Cytat:
Napisał
Rafal79
Prawa poduszka patrząc od przodu? sprawdzę
Ja drgań na nadwoziu nie czuje....fakt silnik na luzie widać że drga ale czy to norma czy defekt tego nie ocenie.
Prawa, czyli po stronie pasażera. Jednak w Twoim przypadku chodzi o sprawdzenie poduszek skrzyni, czyli po stronie kierownicy. Tego typu silnik będzie miał wibracje, jednak przy sprawnych poduszkach praktycznie na nadwoziu nic nie czuć.
-
Zauważyłem jedną rzecz, która może wskazywać na sprzęgło.
Gdy wrzuciłem dzisiaj 4 bieg i na hamulcu ręcznym delikatnie próbowałem ruszyć- tj przypalić sprzęgło.....to później normalne ruszenie z 1 biegu odbyło sie bez żadnych drgawek .
-
Ps. Zauważyłem pewną zależność ...mianowicie po przejechaniu odcinku drogi po kostce brukowej coś się układa lub rozluźnia, że sprzęgło zaczyna pracować płynnie i miękko....zauważalnie czuć że silnik płynniej i ciszej jedzie. Na to wygląda że drgania powodują że coś puszcza i wszystko zaczyna pięknie chodzić....ale pożniej znowu dziwne usterki sprzęgła wracają
-
Podejrzewam zawieszenie silnika/ skrzyni.
-
Cytat:
Napisał
krowka1978
Podejrzewam zawieszenie silnika/ skrzyni
- jest to też słuszna koncepcja ale....oglądałem poduszki nic nie widać aby coś uszkodzone itp.z kolei jeśli po przejechaniu po kostce zaczął lepiej jechać tj. płynniej i bardziej miękko to powinno się tak utrzymać na stałe a nie do następnego dnia. Jednakże spokoju nie daje mi te poranne ruszanie i występujące drgania. Przy załączonym silniku gdy wciskam sprzęgło czuje delikatne szuranie pod stopą od sprzęgła a gdy silnik wyłączony gdy wciskam sprzęgło nic nie czuć.
-
Może po prostu silnik na zimno bardziej szarpie i dlatego wyczuwasz drgania na pedale. Zazwyczaj zanim dojdzie do temperatury pracy to silnik bardziej się telepie (przynajmniej tak było w prawie wszystkich autach jakimi dotąd jeździłem, nie wykluczając BMW).
-
Cytat:
Napisał
wkk01
Może po prostu silnik na zimno bardziej szarpie i dlatego wyczuwasz drgania na pedale
- to nie takie drgania. Jak bym uruchomił silnik i pozostawił na luzie aby sie nagrzał to pierwsze ruszanie będzie też drgało - wg mnie jest to coś od sprzęgła, docisk ....a może zapowietrzone. Jest pewna zależność w dni ciepłe i mała wilgotnością objaw prawie nie wystepuje.
-
Taka teoria...problemem może być nierówne doleganie tarczy sprzęgła do powierzchni ciernej koła zamachowego. Tarcza sprzęgła zamocowana jest osiowo przesuwnie na wielowypuście wałka wejściowego skrzyni biegów. Jeżeli tarcza nie może się swobodnie przesuwać podczas załączania sprzęgła docisk będzie ją delikatnie wyginał i wówczas okładziny nie będą równomiernie dociskane co może być odczuwalne w postaci drgań (moment jest nierównomiernie przenoszony dochodzi do uślizgów). Ten ruch osiowy tarczy na wałku jest minimalny jednak niezbędny do prawidłowego działania sprzęgła. Po kilku załączeniach sprzęgła tarcza się nagrzewa i odpuszcza i dalej sprzęgło pracuje prawidłowo aż do ostygnięcia i kolejnego zaciśnięcia korpusu tarczy na wałku. Jak przekonasz ASO do tego żeby zdjęli skrzynie niech przyjrzą się dokładnie czy tarcza nie jest czasem nierówno zużyta, czy nie ma przypaleń na docisku/kole zamachowym i czy tarcza może swobodnie przesuwać się na wałku wejściowym skrzyni biegów, czy wielowypust/wałek nie jest skorodowany, nie ma jakiś zadziorów odgniotków itp.
-
Dzięki za podpowiedz.....muszę na tą koncepcją pomyśleć. Najgorzej że ASO twierdzi że dla nich sprzęgło chodzi ok i nic nie chcą dalej robić.
-
cyt; Gdy wrzuciłem dzisiaj 4 bieg i na hamulcu ręcznym delikatnie próbowałem ruszyć- tj przypalić sprzęgło.....to później normalne ruszenie z 1 biegu odbyło sie bez żadnych drgawek .
ano właśnie -tu sedno -niestety nawet po zamontowaniu nowego zestawu sprzęgła markowego, zdarza się że ono " szarpie" przy manewrowaniu na niskich obrotach silnika - cóż błędy produkcji masowej i zlecania produkcji w ...dalekich krajach- bo taniej
czasem przechodzi wcześniej, czasem póżniej - ale zazwyczaj pomaga/ przynajmniej na jakiś czas/ - dotarcie na obrotach i na ciepło