To jest widok strony w wersji do druku
-
Odgłosy z zawieszenia
Jak to w Waszych "pincetach" z zawieszeniem jest? Cisza i spokój?
W mojej przy aktualnych temperaturach słychać na nierównościach trzeszczące gumy, w Grande Punto słyszałem, ale przy -33stC :roll:
Po wyjeździe z garażu jest cisza, ale po kilkunastominutowym pobycie na zewnątrz gumy dają o sobie znać.
Podejrzewam, że to sprawka gum na końcówkach stabilizatorów, ewentualnie na wahaczach. Swoją drogą końcówki stabilizatorów są chyba z plastiku, będę zmieniał koła na zimowe, to dokładniej zobaczę :eek:
-
Hałas niestety się nasilił. Dziś poszarpałem prawym kołem, wszystko wskazuje na uszkodzenie górnego mocowania amortyzatora. Jutro jadę do ASO.
-
Będzie gwarancyjna wymiana "góry" amortyzatora.
-
Poduszka wymieniona, przy okazji okazało się, że nie była dobrze ustawiona geometria tylnego prawego koła. Po wyjechaniu z ASO była błoga cisza. Niestety po przejechaniu 30km skrzypienie powróciło. Powróciłem do tematu skrzypienia na forum Jeep'a, ktoś dopisał ciekawą informację do mojego postu - szkoda, że wcześniej nie zajrzałem :roll: Kolega z wymienionego forum miał identyczne objawy, z tym, że u niego uznano, że winny jest amortyzator. Wymiana nic nie pomogła. Ostatecznie okazało się, że u niego skrzypiała... prawa poduszka silnika. Sprawdziłem w moim, rzeczywiście przy szarpnięciu prawą łapą silnika skrzypi poduszka silnika :roll:
-
Poducha wymieniona, błoga cisza 😄 Spieprzona geometria naprawiona, jak poprzednio przestawili, to auto prosto nie jeździło. Mechanik, który poprzednio brał udział w przestawieniu tylnego prawego koła twierdził, że nie ma czego ustawiać, a ja widziałem, że pomiary pokazują złe wartości... Było co ustawiać... Gość nie potrafił czytać wyników... Były robione ustawienia w rzeciwnym kierunku tych samych kół.