Siema. Wymieniam w niedługim czasie układ wydechowy i chciałbym go jakoś zakonserwować (szczególnie katalizator). Ktoś kiedyś z tym eksperymentował?
To jest widok strony w wersji do druku
Siema. Wymieniam w niedługim czasie układ wydechowy i chciałbym go jakoś zakonserwować (szczególnie katalizator). Ktoś kiedyś z tym eksperymentował?
Jedyne zabezpieczenie to pomalować srebrzanką wysoko temp.
Myślałem o tym, ale czy ktoś może przybliżyć jaki to daje efekt?
Osobiście tak robię ,maluję 2x cały wydech, powtarzam to 2x w roku bo i srebrzanka potrafi się wypalić i wykruszeć .
Ja pomalowałem farbą w spreju do malowania emalii wanien i lodówek, zlewów, można dostać w sklepie hydraulicznym, efekt wspaniały, rdza odeszła.