Stilo 1.6 16v 2003 MW falujące obroty, pedał gazu sie wiesza
Witajcie, jestem Lolek i jestem tu nowy😊. Od kilku tygodni posiadam stilona jak w tytule. Na starcie już komputer ładował failurami (ASR, ESP, loose connection...) i odcinało zapłon, więc oddałem go do regeneration i problem został rozwiązany.
Jednak zostały mi dwa problemy, z którymi muszę się jeszcze uporać.
O ile po naprawie bodycom auto nie gaśnie i nie wyskakują błędy podczas jazdy, to czasem auto szaleje i obroty zaczynają falować. Co dziwne, po chwili wszystko wraca do normy i jadę dalej.
Dodatkowo na biegu jałowym obroty również nieco falują, czuć jakby auto minimalnie się trzęsło...
Czasem też wciskam gaz w podłogę i zero reakcji. Ponowne odpalenie silnika jest tu skuteczne.
Może to istotne, bo gdy zajrzałem pod maskę, to rura filtra powietrza od strony przepustnicy nie była zaciśnięta tą metalową opaską(!!! Luźna) oczywiście założyłem. Ten filtr też na wiekowy wygląda....
Proszę Was mechanyki☺ o pomysł do działania. Co jako amator mogę spróbować zrobić w własnym zakresie?
Przypuszczam, że przepustnica może być zajechana jak sropy Cejrowskiego, od tego zacząć?
Jeśli dotarłeś do tego momentu to dzięki, każda rada mile widziana.
Pozdroo