Albea 1.2 obroty spadają do zera
Witam wszystkich użytkowników Fiata, może ktoś przerabiał podobny przypadek i udzieli mi pomocnych wskazówek.
Mój problem z Albeą polega na tym że po wciśnięciu sprzęgła podczas jazdy z niewielką prędkością obroty spadają do zera i silnik gaśnie.
Najczęściej dzieje się to oczywiście przy dojeździe do skrzyżowania, zaznaczę od razu że bez względu na to czy hamuję czy nie.
Oczywiście silnik nie gaśnie zawsze, ale prawie zawsze spadają obroty poniżej 500. Co jeszcze zauważyłem, to że podczas jazdy z prędkością minimum 40 lub większą obroty po wciśnięciu sprzęgła utrzymują się na właściwym poziomie więc sytuacja dzieje się tylko przy bardzo małych prędkościach.
Nadmienię jeszcze że nie ma problemu z rozruchem, na wolnych podczas postoju obroty odpowiednie i nie falują, przyspieszenie również bez problemu w ogóle silnik poza wspomnianą usterką pracuje dobrze. Z góry dzięki za zainteresowanie !!!!!!!.