witam zalana centralka przy akumulatorze,brak świateł
Witam,,Jestem pierwszy raz na takim forum, do tej pory bałem się wchodzić na takie strony,ale problem który mię dopadł przerósł moje doświadczenie i cierpliwość.Proszę o pomoc w następującym problemie.Tydzień temu umyłem moje stilko i po wyjeżdzie z myjni zajechałem na Shela napoić mojego głodomora, po wyłączeniu silnika same włączyły się światła drogowe świeciły do momentu uruchomienia silnika podczas jazdy nie wydarzyło się nic niepokojącego, po powrocie do domu znowu światła się załączyły lecz po chwili zgasły.po kilku godzinach sinik zaczoł się obracać, światła drogowe zaczeły świecić mimo ze nie był włączony zapłon i w stacyjce nie było kluczyka.zanim odłączyłem ako to chwile trwało ako rozładowane. Naładowałem na drugi dzień, podłączyłem i się zaczeły cyrki, silnik nie odpala, brak świateł postojowych i drogorch w centralce obok akumulatora coś syczało jakby się coś smarzyło odłączyłem ako wymontowłem centralkę. Z pomocą komputera rozłożyłem całą centralkę,wysuszyłem umyłem w nafcie i złożyłem tak jak powinno być, lecz problemy nie mineły pojawiły się problemy z kompem pomarańczowa kontrolka silnika udałem się do elektryka do PZMotu aby sprawdzić i usunąć powstałe błędy.elektryk błędy wykasował było 9 jakichś błędów lecz problem z światłami pozostał. ten elektryk kazał mi jeszcze raz dokładnie sprawdzić wszystkie połaczenia przy komputerze oraz przy silniku.Prawie cały pojasd prześwietliłem i nic .Dziś udałem się do serwisu fiata o poradę ale i tam nie dostałem konkretnej pomocy.Elektryk w serwisie kazał ni wymienić tą centralkę przy akumulatorze na inną, taką z allegro to powinno pomóc. Czy ktoś miał podobny problem:?proszę o pomoc.