To jest widok strony w wersji do druku
-
4 załącznik(i)
Punto II 1.2l 8V 2001r
Witam :)
Oto mój pierwszy własny samochód - Punto II z 2001 roku w wersji 1.2l 8v.
Samochodzik kupiłem od ojca dobrego kolegi za całe 1,5 tysiąca złotych (nawet radyjko LG z mp3 dostałem).
"Żabcia" ma do zrobienia tylko szczęki tylnych hamulców i 2 miejsca z rdzą (jedna dziura z tyłu i drobna rdza na prawym tylnym nadkolu) (znajomy blacharz ogarnie to za 200zł - w końcu prawie rodzina).
3 lata temu wymieniona podłoga (stara odeszła), progi, alternator, rozrusznik, uszczelka pod głowicą, sprzęgło, maska, a rok temu akumulator.
Samochodzik pali od razu. Wyposażony w elektryczne szyby z przodu, wspomaganie CITY, immobiliser, auto alarm.
Przebieg: 159 922 km.
Od 10 lat w jednych rękach :)
Na początku (pierwsze 100km) chlała mi 8-10 litrów/100, teraz gdy przestałem jej dawać wycisk, jeżdżę spokojnie to zszedłem ze spalaniem do 6,32l w trybie mieszanym (80% trasa, 20% miasto).
Załącznik 22897Załącznik 22898Załącznik 22896Załącznik 22895
-
Żabcia wczoraj przeszła przegląd :) Niestety, do wymiany szczęki tylnych hamulców i tylne amortyzatory ale nie było to takie poważne, żeby odmówić podbicia.
W poniedziałek mechanik :)
-
Niestety ale autko nowe nie jest i trzeba czasem coś dołożyć. Wystarczy robić to na czas, a wtedy nie uzbiera się zaległości na parę tysi hehe
-
Skrapla mi się najprawdopodobniej pod miską olejową (ale skrapla i śladów nie zostawiam) - mechanik, który serwisuje Żabcie od 10 lat kazał to zostawić.
Hamulce tył + amorki wyjdą z 400zł - nie jest źle :) Poza tym na teraz nic więcej do roboty nie ma - latem tylko zrobię tą cholerną rdzę i spokój :)
-
Jeszcze pasuje tą "Żabcie umyć" :)
-
1 załącznik(i)
To taki specjalny kolor "la ropucha" :D Kamuflaż do jazdy w miejskiej dżungli :P
Za miesiąc mija 15 lat od 1 rejestracji to dostanie myjnie i odświeżacz "choinkę" na urodzinki :)
Dziś w trasie:
Załącznik 22945
Tak w ogóle to albo mi się wydaje albo po przeglądzie Żabcia nie jeździ zbyt prosto - na drodze jak puszczę kierownicę to lekko znosi na prawo albo lewo... Jakoś mam takie dziwne uczucie, że przed przeglądałem było inaczej....
-
Żabcia odebrana od mechanika, jestem goły i zrozpaczony :(
796zl z robocizną :(
Co wymienione:
- linka hamulca ręcznego (prawa, tył)
- klocki hamulcowe przód
- zapieczony tloczek hamulca (prawy, przód) (klocek przez to mial 1mm grubości, cały czas tarł)
- amortyzatory ze sprężynami
- uzupelnienie oleju silnikowego
Do zrobienia:
- wyciek z pompy wody (pompa do wymiany)
- halas z okolic alternatora (moze być alternator do wymiany ale mozliwe tez ze pompa wody przez nieszczelnosc halasuje i alternator jest ok)
- wyciek oleju silnikowego z cewki zaplonowej
- 2 kolektory sily hamowania (dlatego slabiej hamuje na tyl, tego gowna nie moze dostac a cena to ok 100zl za sztuke - hamulce nie dostaja przez to odpowiedniej ilosci plynu)
Jeszcze sporo wydatków :(
-
Cytat:
Napisał
snuffmajster
Żabcia odebrana od mechanika, jestem goły i zrozpaczony :(
796zl z robocizną :(
Co wymienione:
- linka hamulca ręcznego (prawa, tył)
- klocki hamulcowe przód
- zapieczony tloczek hamulca (prawy, przód) (klocek przez to mial 1mm grubości, cały czas tarł)
- amortyzatory ze sprężynami
- uzupelnienie oleju silnikowego
Do zrobienia:
- wyciek z pompy wody (pompa do wymiany)
- halas z okolic alternatora (moze być alternator do wymiany ale mozliwe tez ze pompa wody przez nieszczelnosc halasuje i alternator jest ok)
- wyciek oleju silnikowego z cewki zaplonowej
- 2 kolektory sily hamowania (dlatego slabiej hamuje na tyl, tego gowna nie moze dostac a cena to ok 100zl za sztuke - hamulce nie dostaja przez to odpowiedniej ilosci plynu)
Jeszcze sporo wydatków :(
Wiesz jak to mówi stare przysłowie?"Tanie mięso psy jedzą"A ja jak ostatnio przywiozłem igiełkę z 2003r z klimą tylko,że w trzech drzwiach to mi nikt nie chciał 5500 dać.Wszyscy mówili,że drogo a auto bez wkładu.Lepiej kupić auto za tysiąc a później płakać,że trzeba do niego wkładać.Myślałeś,że takim autem bedziesz bił kilometry nie dokładając złotówki?
-
Wiem wiem, ale wychodziło że tylko zaciski i uszczelka przy misce :/
Ostatnio parę razy zamknąłem obrotomierz i wyszło, że jest nieszczelnośc.
Z naprawami w 1500 się zamknę.
-
Nie ma źle :) ja w swoim traktorze robię wszystko sam tak więc oszczędzam co nie co ;)
Przy tym zapieczonym tłoczku nie czułeś że auto ściąga na prawo?
To mówisz że Żabka zażyczyła sobie na urodzinki ciut więcej niż myjnie i choinkę? ;)
Co do mojego traktora to też tam już kilka robótek miałem od czasu jak go kupiłem (ale to dopiero 4 latka) - kilka potrzebnych i kilka nie potrzebnych też się znalazło :) parę rzeczy do zrobienia przed wakacjami jeszcze zostało ale to spokojnie przez weekendy ogarnę. Tego roku drań ma za zadanie przewieźć mnie do Montenegro i z powrotem ;) tak więc stan techniczny musi być minimum bardzo dobry :P w szczególności, gdy na wakacje jeździmy nim w 5 osób (dwóch dorosłych i trójka dzieciaków po 11,13 i 15lat) + box na dachu i pełny bagażnik :D ni ma lekko :D
A wielki plus punciaków że są to proste autka w naprawach i stosunkowo nie drogie w utrzymaniu :) Przy czym prostotę to mam na myśli wszystko oprócz silników 1,3 diesla bo przy tym cholerstwie troszkę przekleństw porzucałem gdy rozrząd zmieniałem :D z tym że sam sobie wtedy robotę dołożyłem, bo przy okazji wtryskiwacze zmieniałem i urwałem jedną śrubę ją trzymającą :P
Tak że tego...samo życie :P
-
Żabcia ściągała jak chciała :D Albo prawo albo lewo :) Ale już lata jak po sznurku :)
-
7 załącznik(i)
-
Zabicia nie zmieniła się jednak w "księżniczkę"skoro tak szybko sprzedajesz. Wolał byś żeby zamieniła się w złotówki 1500+800=koszt zakupu i napraw 2300, cena wywoławcza 3500 =1200 złotych żabek w kieszeni -spoko.
-
Turek 800 zł to dałem za pierwszą naprawę.
Potem wymieniłem alternator, rozrząd (pasek, napinacz, pompa wody) oraz olej + filtr powietrza.
Za kolejną naprawę dałem z robotą ok 550 co daje 1500+800+550 = 2850 zł.
Dlaczego wystawiłem za 3500? Ma świeże ubezpieczenie i do tego wolałem dać więcej bo i tak będą sie targowac...
-