Auto mułowate do 3 tys. obrotów
Witam, jak w temacie. Od dłuższego już czasu zmagam sie z tym problemem. Samochód (silnik 1,9JTD) nie ma na jedynce w ogóle zrywu. Dopiero tak powyżej 3 tyś obrotów włącza się turbo. Więc żeby przyśpieszać trzeba kręcić silnik na nienaturalnie wysokich obrotach. Od razu powiem że dźwignia z przeponą nie są zatarte, wszystko chodzi. Dziś pominąłem over boost i wężyki spiąłem na krótko. Owszem , przyśpieszenie dużo lepsze ale i tak chyba za słabe. I towarzyszyło temu niemiłosierne kopcenie z rury wydechowej oraz włączyła się kontrolka silnika - check eginę - prawdopodobnie za wysokie ciśnienie doładowania. Moja teoria zanim zacznę szukać dalej po omacku to zawieszony zawór EGR- stąd ta słaba moc i tyle sadzy w spalinach. A jak Wy koledzy, co myślicie ? Gdzie szukać dalej ?