Ostatnio zaczął mi bardzo nierówno pracować na LPG. Na benzynie również pracuje nierówno, ale ze względu na podwyższone (1100 obr/min) obroty biegu jałowego nie jest to tak wyczuwalne.
Co myślicie o tym ?
https://www.youtube.com/watch?v=JNyLrPNDJBI
To jest widok strony w wersji do druku
Ostatnio zaczął mi bardzo nierówno pracować na LPG. Na benzynie również pracuje nierówno, ale ze względu na podwyższone (1100 obr/min) obroty biegu jałowego nie jest to tak wyczuwalne.
Co myślicie o tym ?
https://www.youtube.com/watch?v=JNyLrPNDJBI
A ubywa płynu?
Mi ubywało, plus szarpało autem jak dodawałem mocniej gazu, diagnoza do wymiany UPG.
Płynu niestety ubywa. Co jakieś 400-500 km schodzi mi stan z max. na min. Dałem auto do warsztatu na test spalin w układzie chłodzenia. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Z początku też musiałem robić dolewki co jakieś 500 km, później już co 200 a jak po 100 km skończył mi się płyn to dałem do mechanika.
Mam potwierdzenie, że padnięta jest UPG. Spaliny w układzie chłodzenia. Dostałem nawet kosztorys na 1500 zł. Chyba sam zostanę mechanikiem :)
Mnie wymiana UPG wyniosła jakoś 250 zł. + UPZ, oczywiście bez planowania, na razie po przejechaniu 3000 km od wymiany jest wszystko OK.
Cena z kosmosu. Swego czasu robiłem UPG i z nowym rozrządem i olejem valvoline zapłaciłem ok 800zł. Głowica oczywiście planowana.
Głowica nie zawsze wymaga planowania a ocenę pozostawmy już mechanikowi. U mnie oryginalna fabryczna nie wytrzymała nawet 80 000 km, to jak ta wymieniona przejeździłaby połowę tego to byłby sukces. :)
Mi mechanik na co dzień pracujący w ASO powiedział że UPG w tych silnikach (1.2 8V 60KM) po 100 tyś km to praktycznie norma. Ile w tym prawdy...? U mnie jak strzeliła uszczelka to liczydło pokazywało 100 tyś z groszami więc wiele się nie pomylił. Planowanie kosztowało 120zł więc stwierdziłem że koszt relatywnie niewielki w porównaniu do kosztów w przypadku konieczności ponownego rozbierania silnika.
W Szczecinie z tego co widzę to na dzień dobry za planowanie wołają 200 zł, a jak na TVN Turbo oglądałem program Samochód Marzeń, to tam zapłacili za taką usługę niby 80 zł. Czyżby telewizja kłamała ;)
Mnie wymiana UPG samemu w 1.6 wyniosła około 700zł w tym nowe blokady rozrządu i wymiana wałka wydechowego. Masa pracy była, ale zaoszczędziłem połowę.
Podepne sie pod temat,zeby nie robic nowego.
U mnie sytuacja wyglada tak:
-co 400 km trzeba dolac plynu,schodzi z max do min.
-babelki w ukladzie chlodzenia,nie tak duzo jak u kolegi,co kilka sekund pojawi sie kilka mniejszych babli,dodam ze jak jest zimny silnik babelkow jest wiecej,pozniej gdy silnik sie rozgrzewa jest ich mniej,podczas przegazowki tworza sie takie duze pecherze powietrza.
-z rury wydechowej nic leci,tylko podczas rozruchu na zimnym,ale to raczej normalne.
-oleju nie przybywa,tylko ubywa
-silnik na benzynie pracuje idealnie,na lpg odrobinke gorzej
-zadnych strat mocy ani falujacych obrotow.
Wiecie co to moze byc ?
Oczywiście UPG. Bąbelki robią się kiedy jest przedmuch z komory spalania do kanałów wodnych. Będzie u Ciebie jak u mnie. Olej przelewa się do układu chłodzenia, u mnie ciśnienie rozwaliło zbiorniczek wyrównawczy. Też silnik pracował dobrze, ale ja się zabrałem za to zanim stało się coś poważniejszego.
Postaw samochód i obczaj gdzie masz wyciek podłóż coś i obczaj skąd cieknie, bo i pompa wody może szwankować.