To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Nasze porażki -
Nasze porażki
Jaka była wasza największa porażka? :D
Moja dzisiejsza jak próbowałem odkręcić dolną śrubę amortyzatora i zwiózł się imbus - odpadając od rękojeści wystrzelił jak pocisk prosto nad łuk brwiowy - dobrze że miałem czapkę która zamortyzowała strzał - guz jak 5 zł heh :P
-
moją największą porażką było nieposkładanie roweru mojego taty, który pożyczyłem;)
-
2 załącznik(i)
O to moja największa porażka .
W dniu zakupu jeszcze zanim dojechałem do domu już klnełem na to auto
VW Passat B3 w wersji GT
Załącznik 18472Załącznik 18473
-
Moją największą porażką było kupowanie aut innych producentów.Miało być tanio i przyjemnie ,a w większości przypadków okazywało się to porażką.Jedynie Audi B5 1,6 benzynka nie nadwyrężało mojego portfela.Uno mam od trzech lat i przez ten okres wymieniłem w nim (oprócz filtrów i oleju rzecz jasna) kable zapłonowe ,bak , pasek klinowy i przewody hamulcowe bo już ruda się nimi zaopiekowała.Najważniejsze jest jednak to ,że ani jeden raz nie musiałem wzywać jakiejś pomocy ,bo autko nie odpaliło...