Jak w temacie..
To jest widok strony w wersji do druku
Jak w temacie..
Mówiąc szczerze, jak zawsze wybierałem różnych firm do różnych pojazdów za większe sumy.
Tak do Sieny dziadek jak wymieniał x lat temu, kupił najtańsze, zrobił na nich ponad 50tys km. na dzień dzisiejszy jeszcze nie zostały wymienione, ja zrobiłem kolejne 40tys, i jak na razie wymiany nie wymagają, tak więc ja bym chyba stawiał na najtańsze :P
kurcze moja sienka ma ponad 180k realnego przebiegu - i mam od nowosci wahacze - jedynie sworznie były robione ;)
hm...no nie wiem w sumie juz sam niby ceny roznia sie diametralnie bo tzw mewy ( vema ) to koszt ok 152 zl za sztuke , niby tesciu kupywal wachacz tego samego producenta ale do Lancia Lybra i przejechal 7k km i wahacz znowu do wymaniy wiec teraz nie wiem czy to byla kwestia zlego montazu czyli tzw fuszera czy poprostu czesc jest na tyle wadliwa ze sie sypie. :/ Cena nie zachecaja ale za to jakosc przyciaga zagraniczny koncern czesci zamiennych TRW , koszt jednego wahacza 289 zl z wliczona przesylka jednak teraz nie wiem czy tanszy odpowiednik jest wart czegokolwiek bo szczerze to wole wlozyc wahacz TRW i miec swiety spokoj na dlugo dlugo :)
Nie raz głupia wada fabryczna, której gołym okiem nie zobaczysz i pójdzie w piz....
A innym razem znów po prostu firma taka...
Nie na wszystkim warto oszczędzać :)
Kamoka Japan. Nissanem po Warszawie zrobiłem około 50000km. Punciakiem 1.1 tyle samo. Fordem Mondeo 75000km. Zawsze na Kamoka. Jestem zadowolony i jak zaczną mi nawalać teraz w Sienie - też Kamoka biorę. Nie polecam Kraft i HP (Hans Preis czy coś takiego). A jak już śmigać latami to Sahs lub TRW.