To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Woda w chłodnicy -
Woda w chłodnicy
Panowie proszę o pomoc... wczoraj prawdo podobnie jechałem z zamarzniętą wodą w chłodnicy.po przejechaniu 500 metrów skazówka była już na połowie.jechałem jakieś 10 km ogólnie później temperatura była ok i po otwarciu maski jak dotykałem wężów miały swoją odpowiednią temperaturę samochód chodził równo i dobrze tak jak zawsze. problem polega na tym że już dzisiaj nie ma szans go odpalić.obecnie samochód jest w ogrzewanym garażu jutro będzie spuszczana woda i wlewany płyn.co może być przyczyną nie palenia ????
-
Przyczyn może być mnóstwo, począwszy od wody w filtrze paliwa, a skończywszy na pękniętej głowicy. Jak skończyłeś jazdę, to auto długo stało na mrozie? Szczerze mówiąc zrobiłeś sobie dość kosztowny eksperyment trzymając wodę w układzie chłodzenia...
-
Auto było 24 godziny na mrozie
-
Cytat:
Napisał
Feliks96
24 godziny na mrozie
Przy minus 12 możesz się spodziewać wszystkiego... Chłodnica i nagrzewnica w pierwszej kolejności. I raczej nie ma gwarancji, że wytrzymał blok i głowica...
-
Cytat:
Napisał
hak64
Przy minus 12 możesz się spodziewać wszystkiego... Chłodnica i nagrzewnica w pierwszej kolejności. I raczej nie ma gwarancji, że wytrzymał blok i głowica...
Czyli jest szansa że nie odpala dlatego że mrozy i zamarznięty układ chłodzenia ???
-
Cytat:
Napisał
Feliks96
Czyli jest szansa że nie odpala dlatego że mrozy i zamarznięty układ chłodzenia
Taaaak jest taka szansa, choć ja bym to nazwał nadzieją...
Widziałeś kiedyś szklaną butelkę z wodą pozostawioną na mrozie? Przy minus 12, po kilku godzinach butelka już nie będzie cała... I to samo mogło się przydarzyć twojemu silnikowi...
-
Cytat:
Napisał
hak64
Taaaak jest taka szansa, choć ja bym to nazwał nadzieją...
Widziałeś kiedyś szklaną butelkę z wodą pozostawioną na mrozie? Przy minus 12, po kilku godzinach butelka już nie będzie cała... I to samo mogło się przydarzyć twojemu silnikowi...
Cześć dzisiaj po odmrożeniu samochodu.samochód dalej nie pali prawdopodobnie przyczyną jest przeskoczenie paska rozrządu praktycznie pewne pasek nie pękł tylko wytarły się te ząbki gumowe jest od dołu prosto mówiąc płaski.teraz moje pytanie czyt to tylko pasek czy mogło się coś rozwalić więcej ???
-
W zasadzie już swoje powiedziałem
Cytat:
Napisał
hak64
Przy minus 12 możesz się spodziewać wszystkiego...
włącznie z koniecznością wymiany silnika, chłodnicy i nagrzewnicy.
A ten goły pasek, to czasem nie efekt ciągnięcia auta, żeby odpaliło?
-
wydaje mi się że chłodnicy i nagrzewnicy nie rozwaliło nie ma żadnych wycieków wody pod autem
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
nie nie auto nie było brane na pych tylko jedynie czołgane do ogrzewanego garażu 300 m
-
Witam szczęśliwe zakaczenie.Wystarczyła zmiana wytartego paska i wszystko działa jak burza.Więcej szczęścia niż rozumu. :-)
-
Cytat:
Napisał
Feliks96
Wystarczyła zmiana wytartego paska i wszystko działa
Jeśli to był pasek rozrządu, to zwykle to nie wystarcza. Powinno się wymieniać także rolki (one mają łożyska, a te nie są objęte wieczystą gwarancją), przy wymianie rozrządu należy także wymienić pompę wody.