To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Problemy z sejem -
Problemy z sejem
Witam
Mam kilka problemów ze swoim seicentem i kompletnie nie wiem jak sobie z nimi poradzić dlatego też proszę was o pomoc i wszelakiego rodzaju porady.
Zacznę może od tego że na zimnym silniku:
- przy temperaturze poniżej zera po przejechaniu kilku set metrów auto zaczyna szarpać po czym po znów kilkuset metrach przestaje (świece wymieniłam nie dawno, a na dniach jak przyjdą mi przewody zapłonowe to i je wymienię)
- na wolnych obrotach jak dodam gazu to silniku po zdjęciu nogi z gazu z chodzi na bardzo niskie obroty ale od razu wraca na takie jakie powinien
- jest dźwięk podobny do tego który zamieścił kolega w tym temacie (nie sprawdzałem jak wygląda to na ciepłym silniku natomiast cały czas byłem przekonany że to rozrząd ale teraz już sam nie wiem)
- przy nie wciśniętym sprzęgle na wolnych obrotach sprzęgło wydaje dźwięki przy wciśnięciu dźwięki zanikają
- stukot z kopułki wtrysku(na ciepłym silniku nie sprawdzany)
na ciepłym silniku:
- zanika szarpanie
- problem z obrotami
zostaję tylko problem tego dźwięku do którego dałem link.
Seicento to 900 rocznik 2001, jest tego trochę ale sam już nie wiem czy są jakieś zależność, co powinienem zrobić najpierw, co może poczekać, z czego dochodzą dźwięki itd.
Za wszelakiego rodzaju pomoc będę bardzo wdzięczny. :)
-
Cytat:
Napisał
kebeka
jest dźwięk podobny do tego który zamieścił kolega w tym temacie (nie sprawdzałem jak wygląda to na ciepłym silniku natomiast cały czas byłem przekonany że to rozrząd ale teraz już sam nie wiem)
Dosyłam dźwięk którego nie zamieściłem powyżej.
-
A ten dźwięk jest taki bardziej metaliczny, bo z nagrania nigdy nie można stwierdzić dokładnie. Jak jest to metaliczny dzwięk to może łańcuszek jest do wymiany.
-
moze nie tyle lancuszek co napinacz. u zonki w aucie sc900 polecialo takie ustrojstwo jak wspornik napinacza rozrzadu. taki kawalek blaszki. nawet serwis fiata nie mogl tego sprowadzic. wiec wzialem polautomat i zalatwione. bez zdejmowania michy sie nie obeszlo. efekt? cichutko jak w kosciole:) a wczesniej chodzil jakby ktos piasku nasypal do silnika :)... to tylko moja opinia i porada ... a jak nie rozbierzesz to sie nie dowiesz :)