To jest widok strony w wersji do druku
-
Marchewa problem pomocy
Witam jadąc dzisiaj samochodem fiat brava 1.4 12V strasznie wariowały obroty silnika rosły nawet do 4000 obr/min, ale tylko na biegu jałowym. Mineło parenaście kolometrów i na desce roździelczej pojawiła się kontrolka wtrysku od chwily zapalenia kontrolki samochód zaczą chodzic jak marzenie obroty na biegu jałowym utrzymywały się na 800 obr/min.
Wymieniłem silniczek krokowy, czujnik temperatury, który znajduje się przy chłodnicy i czujnik temperatury wkręcany w termostat, ale nic nie pomogło. Brakuje mi pomysłów. Czy ktoś ma jakieś pomysły?
-
Cytat:
Napisał
Fiat Brava S 1.4 12 V
Czy ktoś ma jakieś pomysły?
A byłeś na diagnostyce co by dowiedzieć się czemu zapaliła się marchewa?
-
Cytat:
Napisał
Fiat Brava S 1.4 12 V
Wymieniłem silniczek krokowy, czujnik temperatury, który znajduje się przy chłodnicy i czujnik temperatury wkręcany w termostat, ale nic nie pomogło.
zawsze, kiedy czytam takie teksty to zastanawiam się, gdzie tu sens, gdzie logika :roll: dlaczego akurat te części, a nie tylną wycieraczkę? Skoro komputer wykrył gdzieś błąd i wprowadził silnik w 'awaryjny' tryb pracy, jak sam napisałeś:
Cytat:
Napisał
Fiat Brava S 1.4 12 V
od chwily zapalenia kontrolki samochód zaczą chodzic jak marzenie
to może warto sprawdzić co wykrył.
Myślałem, że czasy losowej wymiany części już dawno minęły...
-
Wymieniłem te części bo tak pokazywał komputer nie wymieniałem ich na gape
-
Po wymianie tych części nadal świeci się kontrolka wtrysku? Diagnozowałeś go ponownie?