Nie dajmy się nabrać czy oszukać w wakacje !!!!!
Witam. Temat podsunął mi się tak na bieżąco. Dzisiaj korzystając z pięknej pogody postanowiłem zrobić sobie wycieczkę na górę Żar w Międzybrodziu Żywieckim . Jakież było moje zdziwienie gdy nad dolną stacją kolejki za parkingiem nad hotelem Hostel (chyba) postawiony był zakaz wjazdu. W moim odczuciu "sugerujący" przyjezdnym że to ostatni parking przed wejściem na szczyt . Pół biedy kiedy ktoś skorzysta z kolejki na szczyt , ale co mają powiedzieć ci dla których wydatek kilkudziesięciu złotych to jest" wydatek" i idą około 5 kilometrów pod górę ??? A o co tak naprawdę mi chodzi ? A o to że ( nie jestem biegłym w temacie znaków drogowych ) moim zdaniem znak ten to nic innego jak "samowolka" mająca naganiać klientów na parking . A jeśli jest w 100% legalny to każdy mieszkaniec powyżej znaku czy pensjonariusz kilku pensjonatów łamie nagminnie przepisy. Może się mylę ale powinna być pod znakiem tabliczka uzupełniająca chociażby z informacją -za wyjątkiem mieszkańców . A dla wszystkich zainteresowanych informacja że przed samym szczytem góry są dwa darmowe parkingi i za nimi jest dopiero PRAWDZIWY zakaz wjazdu z tabliczką uzupełniającą !!!!! Jeśli ktoś spotkał się z podobnym "pomysłem na biznes " ( kraj lub zagranica a jest okres wakacyjny ) to może ostrzec naszych forumowiczów przed naciąganiem na wydatki !!!