To jest widok strony w wersji do druku
-
Wysoki pobór na postoju
Witam
Na postoju po wpięciu miernika w obwód mam pobór rzędu 4A . Po odpaleniu silnika ładowanie mam 13.9/14V
Odpinałem po kolei bezpieczniki nic to nie dało ciągle ten sam wysoki pobór.
po odpięciu grubego przewodu od klemy do rozrusznika prąd spadł do 0.3A .
Moje pytanie czy rozrusznik może tak kraść prąd po 5h akumulator jest rozładowany?
-
Cytat:
Napisał
michał_wawa Moje pytanie czy rozrusznik może tak kraść prąd po 5h akumulator jest rozładowany?
No widać, że ewidentnie bierze. Przyjrzyj się jak wygląda rozrusznik, jego automat..
-
alternator potrzebuje pradu do wzbudzenia dlatego masz pobor a jak wymienisz regler to powinno wrocic do normy
ten czerwony kabel jest takze do rozrusznika. zuzyte szczzotki moga zaklucic bieg w instalacji i szuka masy przez inne odbiorniki
-
Własnie dwa tygodnie temu miałem wymieniany rozrusznik wraz z automatem na regenerowany plus kabel masa silnik do akumulatora bo był przetarty już kiedyś z nim walczyłem w zimę.
Alternator ładuje poprawnie jest 14 v przy wszystkich włączonych odbiornikach jest 13.7V więc alternator jak by miał problem to by wykazał niski prąd ładowania .
Pytanie moje bo nie widzę tego muszę wleźć pod samochód ,czy ten kabel od rozrusznika idzie gdzieś dalej ? wydaje mi się że nie tak samo miałem w punto znaczy układ przewodów.
Do alternatora idzie osobny przewód już o mniejszym przekroju.
-
Własnie dwa tygodnie temu miałem wymieniany rozrusznik wraz z automatem na regenerowany plus kabel masa silnik do akumulatora bo był przetarty już kiedyś z nim walczyłem w zimę.
Alternator ładuje poprawnie jest 14 v przy wszystkich włączonych odbiornikach jest 13.7V więc alternator jak by miał problem to by wykazał niski prąd ładowania .
Pytanie moje bo nie widzę tego muszę wleźć pod samochód ,czy ten kabel od rozrusznika idzie gdzieś dalej ? wydaje mi się że nie tak samo miałem w punto znaczy układ przewodów.
Do alternatora idzie osobny przewód już o mniejszym przekroju.
-
13,7 V to napiecie a prad podajemy w amperach kabel z rozrusznika biegnie jak w puncie grubym do aku i jeszcze jeden cienszy do alternatora sprawdz czy sie nie poluzowal na alternatorze
tez tak mialem
a jeszcze kiedys kolega mial przypadek ze polonez mu sie zjaral poniewaz po ogledzinach stwierdzono ze alternator sie zatrzymal w pozycji zwarcia
ale jak mowisz ze ladowanie jest tzn ze aku padlo
jak jezdzisz to jest ok a jak postoi to juz lipa
-
akumulator sprawdzony po naładowaniu urządzeniem obciążeniowym jest on sprawny
po odłączeniu kabli od alternatora pobór prądu ustał. więc winny jest ewidentnie sam alternator.
Choć dziwne po odpaleniu silnika jest ładowanie .13.7 -14V
-
Wymieniłem alternator naszarpałem się z nim ale się udało pobór prądu ustał zwarcia nie ma
Przy okazji rolka napinacza wyglądała kiepsko wiec ją wymieniłem.
Pytanie czy jak ją się zakłada to trzeba tam dać smaru ? bo nie piszczała a po założeniu nowej piszczy , jak delikatnie spryskam ją wodą to ustaje więc to w niej jest problem czy może jest wadliwa ? albo odwrotnie ją założyłem ?
-
Smaru na pewno do rolek nie dajesz - tam jest szczelne łożysko przecież.. Może jakiś bubel kupiłeś?
-
Tak jest tam łożysko .W sklepie fiata z półki zdjął taki za 15 zł miał i za 30 zł wziąłem ten droższy , może tak być że ją odwrotnie założyłem że ma kierunek ? wydaje mi się że nie . Może smar dać na ten bolec na który zakłada się rolkę ?
-
Napinacz był walnięty znaczy sprężyna w napinaczu nie pracowała płynnie przycinał się , wymieniłem napinacz wraz z rolką i winowajce zwarcia czyli alternator.