Witam
Ciekaw jestem jaki największy przebieg zrobiliście swoimi Cromami na jednym baku? Proszę o ew info odnośnie typu silnika i rodzaju skrzyni (manual, automat)
Dla przykładu podaję swój wynik z Octavii 1111 km (dolewka 52l).
To jest widok strony w wersji do druku
Witam
Ciekaw jestem jaki największy przebieg zrobiliście swoimi Cromami na jednym baku? Proszę o ew info odnośnie typu silnika i rodzaju skrzyni (manual, automat)
Dla przykładu podaję swój wynik z Octavii 1111 km (dolewka 52l).
1220km (5,4l/100km) zimą, 4 osoby i bagaże trasa 3400km (Francja-Polska-Francja, czyli 100% autostrady). Lałem pod korek, do 3 odbicia...
Wg wskazań licznika km z auta (trochę przekłamuje ze względu na rozmiar opon - ale kosmetycznie). Generalnie ~1200km
do mojej ile wleje tyle spali, nie licze ile na baku przejadę. Zasięg max jaki mi się pokazał w jeździe mieszanej to ok 1050
A jakie macie silniki (120, 150) i skrzynie (man, automat)? Bo z automatem to chyba ciężko zrobić 1200 km na baku?
Przypuszczam, że zostawiając z 5 l bezpiecznej rezerwy do baku Cromy można wlać 57l (62-5). Tak przynajmniej wg danych z książki. Swojej po zakupie jeszcze nie tankowałem pod korek.
Z wyliczeń kolegi "grzest" wynika że przy jednym tankowaniu weszło aż 65,8 l (5,4x12,2)
Dla jakiego rozmiaru opon wskazania odległości są poprawne? 205/55/16 czy 215/55/16 Ta druga (takie mam) ma większą średnicę o 1 cm
No nie wiem skąd macie takie wyniki - w mojej manualnej "krówce", 120 KM nigdy nie zobaczyłem 5 z przodu wyniku spalania! Minimalne zużycie jakie zanotowałem to 6,1l/100km wg komputera. Ten najniższy wynik zanotowałem na DK 7 jak wlokłem się za sznurem ciężarówek... Opony 205/55/R16, silnik bez DPF oraz bez modyfikacji (np zaślepienia EGR ) i jazda po trasach w PL (KRK - WAWA, KRK - WROCŁAW, KRK - RZESZÓW, itp.) przy prędkościach 110-150 km/h. Tankuję na BP, SHELL, LOTOS...
Sikacie do baku czy to tylko pobożne życzenia:lol:?
Jest różnica między komputerem, a spalaniem rzeczywistym. Odchylenie gdzieś w okolicach 0.3-0.5 l/100km. Dlatego od jakiegoś czasu spisuje wynik na podstawie dystrybutora.
[QUOTE=TMK;168896]Jest różnica między komputerem, a spalaniem rzeczywistym. Odchylenie gdzieś w okolicach 0.3-0.5 l/100km.
Ale w którą stronę jest to odchylenie?
U mnie w starej Octavii zaniżało wskazania o 0,5 l (aby klient się cieszył że jest super oszczędne -co rzeczywiście było prawdą ale nie aż tak). Czyli trzeba było dodać o 0,5l/100 i wychodziło rzeczywiste.
Kolega ma stilo 115 i mówił że u niego zawyża.
Najlepsza rada na sprawdzenie to zatankować do pełna, wyzerować licznik B (TripB) i przy następnym tankowaniu do pełna odczytać ilość km, średnie zużycie i porównać z obliczonym ręcznie zużyciem (na podstawie ilości wlanego paliwa).
Opory powietrza rosną do kwadratu z prędkością. Podobnie zużycie paliwa. Teoretycznie więc na autostradzie przy 150 km/h zużycie takie małe w Cromie chyba nie jest ze względu na wysoką budę.
U mnie komputer zaniża mniej więcej o te wartości co pisałem. Najwięcej jeżdżę poza granicami miasta.
-----
Dobra odpaliłem komputer, to mogę więcej dopisać :)
Drugi bak przejeżdżam z dolewką oleju do 2T i spalanie spada. Obecną (przejechaną) połowę baku mam wg komputera na 6.0l/100km czyli rzeczywiste nie przekroczy 6.5l.
To o czym napisał SAR37, da się zejść poniżej 6l. Nie wiem czy byłbym na tyle cierpliwy, aby osiągnąć taki wynik z całego baku - kapelusza jeszcze się nie dorobiłem ;) Jednak jeżdżąc głównie po trasie i utrzymując 6 bieg przy... 90-100km/h spalanie będzie bliskie 5.4-5.7. Co to za jazda...
[QUOTE=Lucek_;168900]No i właśnie tak robiłem. Nie sikałem do baku. A pobożne życzenia chyba tylko Wasze, żeby mieć tak samo... :D
Co do prędkości - zgadza się. Średnia z trasy to 100km/h. Po autostradzie 110-130. Nie szalałem.
PS: ale z tym 90km/h to przesadzacie
PS2: Lucek, ja mówię o różnicy zliczania kilometrów, nie o średnim spalaniu... W ECU są dwa niezależne licznik kilometrów. Na 145tys wskazywane na "desce" różnica jest kilku tysięcy (nie pamiętam, chyba 3-4tys). Wg auta wyszło 5,4l/100. Wg GPS 5,7.
Mnie to zadowala.
Sorry, ale jak na autostradzie pojedziesz 150 km/h to też nie jest szaleństwo. Mam już swoje lata ale nie zamierzam być "zawalidrogą" jak to się zdarza czasami "niedzielniakom". Przy tej klasie samochodu i możliwościach osiągowych (20KM mniej niż w poprzedniku P406 a różnica kolosalna na "+" dla Cromki) wręcz koszmarem byłoby "bujanie się" 90km/h dla oszczędności paliwa - chcemy oszczędzać to kupujemy Corsę 1,2 i zapominamy o pedale gazu:lol:
Jakoś nie mam ciśnienia na bycie najszybszym na prostej. Przepisowa jazda dla mnie to żaden wstyd. Ostatnio wracając z Warszawy miałem średnią 5.7. Niemożliwe, nie? ;)